Rewitalizacje starych zabytkowych budynków wiążą się nie tylko z bardzo dokładnym planem architektonicznym, prowadzonym również pod czujnym okiem konserwatora zabytków to również emocjonalna podróż w nieznane. Po drodze możemy napotkać wiele nieprzyjemnych niespodzianek, które mogą kosztować nas dużo nerwów, czasu, a przede wszystkim pieniędzy. Dlatego niezbędne jest zawsze zwrócić się o pomoc do fachowców. Projekt metamorfozy młyna w Knurowie powierzono ekipie z pracowni architektonicznej ONE DESK. Czterokondygnacyjny, zachowany w świetnym stanie i objęty ochroną konserwatorską budynek zachwyca wnętrzem i przemyślanymi rozwiązaniami. W pełni zaspakaja potrzeby i wymagania Inwestorów.
Jak to się zaczęło – Niezły młyn!
Dosłownie i w przenośni: 6 osobowa rodzina na 4 kondygnacjach 120 letniego młyna oraz start prac budowlanych w czasach pandemii to tylko niektóre z wyzwań jakie wiązały się z projektem adaptacji młyna. Ze względów termicznych i z uwagi na wysokie wymagania energoefektywności budynku, młyn musiał zostać docieplony od wewnątrz w technologii dedykowanej dla obiektów zabytkowych. Od zewnątrz nie było to możliwe ze względu na wymogi konserwatorskie.
Kreatywni właściciele
Pierwszoplanowymi bohaterami tej trudnej sztuki budowlanej okazali się właściciele, których ogromna determinacja, pasja oraz ponadprzeciętne zdolności DIY doprowadziły do stworzenia spektakularnej przestrzeni. Zachowana została maksymalna ilość oryginalnych elementów, takich jak drewniane słupy i belki, a te które straciły swoje dotychczasowe funkcje zyskały nowe zgodnie z zasadą budowlanego zero waste.
Zainspirowani wnętrzem
Dwa lokale
Zachowany w świetnym stanie budynek, podzielony został na dwa lokale: dolny z bezpośrednim wyjściem do niewielkiego ogrodu, oraz górny z dobudowaną, zewnętrzną klatką schodową i imponującą przestrzenią poddasza, w której wyeksponowana została oryginalna więźba dachowa.
Demontaż belek
Ponieważ kondygnacje w młynie były stosunkowo niskie podjęta została decyzja o demontażu części belek stropowych nad przestrzenią salonu. Zdemontowane belki zostały użyte w pozostałych pomieszczeniach, a część dzienna, dotychczas dość ciemna, zyskała nie tylko więcej przestrzeni, ale również dużo naturalnego światła. Dwukondygnacyjność salonu obudziła kreatywność młodszej części mieszkańców młyna, która zażyczyła sobie siatkę rozpiętą nad częścią jadalni. Rodzice nie mieli wyboru: zostali przegłosowani w demokratycznym głosowaniu 4 do 2.
Piękne wnętrza dzięki zjawiskowej oprawie
Miejsce na warsztat z prawdziwego zdarzenia
Na parterze oprócz strefy wejściowej i dziennej, znajduje się, jak na rodzinę uwielbiającą majsterkowanie przystało, warsztat z prawdziwego zdarzenia. Na pozostałych dwóch kondygnacjach rozmieszczono łącznie 5 sypialni oraz gabinet. Ten ostatni wydzielony został stalowo-szklaną ścianą z odzysku, pieczołowicie odnowioną przez właścicieli.
Chłodne materiały
Świadomie zostały użyte z pozoru chłodne materiały, takie jak mikrocement na podłodze czy stalowe elementy schodów i balustrad. Nawiązują one nie tylko do rzemieślniczego charakteru tego miejsca, ale będąc materiałami ponadczasowymi, stanowią tło dla wszelkich elementów wyposażenia wnętrza, które z wraz z upływem czasu będzie się zmieniać, podobnie jak jego mieszkańcy.
Wprowadź do wnętrza odcień terakoty
Rewitalizacja zaniedbanych przez lata zabytków, zwłaszcza pofabrycznych, na stałe wpisuje się w krajobraz wielu polskich miast. Inwestycja w zabytki, ze względu na specyfikę i nadzór konserwatorski jest czasochłonna i kosztowna, jednak warta zachodu o czym przekonaliśmy się w tym projekcie. Badania budynków zabytkowych i ich diagnozowanie są, podobnie jak rewitalizacja, złożonymi i interdyscyplinarnymi pracami, indywidualnie dopasowanymi do konkretnych obiektów, zależnymi od wielu czynników oddziałujących na obiekty obecnie i w czasie historii procesów ich projektowania, realizacji budowy i użytkowania.
Rewitalizacja i projektowanie wnętrz w zabytkowych budynkach