35 m2 z historycznym akcentem na warszawskim Nowolipiu | Scope Interior Design

To przytulne mieszkanie zlokalizowane jest na Nowolipiu. Zaletą tej lokalizacji jest bliskość centrum miasta i doskonałe skomunikowanie z innymi dzielnicami. Projekt przebudowy wykonał architekt Piotr Skorupa, założyciel studia Scope Interior Design. Za zdjęcia odpowiada Paweł Biedrzycki z pracowni Kąty Proste.

Zamierzony efekt udało się osiągnąć dzięki ekspozycji oryginalnego budulca – cegły, z której powstały budynki na gruzach zniszczonego wojną Muranowa. Materiał ten, choć w wielu miejscach wyszczerbiony, w tym przypadku stanowi o niematerialnej wartości i nadaje wnętrzom nietuzinkowego, autentycznego charakteru. Po wykonaniu próbnej odkrywki projektant zdecydował, z których części ścian zniknie tynk by uzyskać harmonię kompozycyjną pomieszczeń. By nadać eleganckie, klasyczne ramy zarówno cegła jak i sufity pokoju dziennego i sypialni zostały podkreślone prostą sztukaterią. Sama architektura osiedla, jego elewacje, są lekko stylizowane więc zachowanie korelacji między wnętrzem i stylem budynku jest jedną z logicznych dróg do budowania klimatu wnętrza.  

– Wnętrze przeznaczone było do gruntownego remontu. By uzyskać maksymalnie funkcjonalny układ przestrzeni zaproponowałem bardziej inwazyjny i złożony remont. Dzięki temu powiększona została łazienka, która wcześniej rozmiarem przypominała toaletę, mieszkanie zyskało również sypialnię, która znajduje się w miejscu dawnej kuchni. Ta z kolei znalazła swoje miejsce w pokoju dziennym w postaci niewielkiego aneksu. Mieszkanie bez tych zmian nie byłoby komfortowe i funkcjonalne – mówi projektant. 

Mieszkanie to, głównie z racji niewielkich rozmiarów i historycznej już lokalizacji, miało być utrzymane w prostej, skromnej a przy tym eleganckiej i ponadczasowej stylistyce. 

Zależało mi na wydobyciu z tej niepozornej przestrzeni maksimum wartości, którą przed realizacją projektu była głównie lokalizacja – podkreśla Piotr Skorupa.

Stylistyka wnętrz oparta jest na bieli z dodatkiem antracytowych i delikatnych, szaro-beżowych akcentów. Przejście z przedpokoju do salonu optycznie powiększa duże ścienne lustro. Aranżację pokoju dziennego dopełnia dywan z geometrycznym wzorem, w którym kolorystyczną analogię odnajdują inne elementy wykończenia wnętrza. 

Po powiększeniu łazienki znalazło się w niej miejsce na wygodną kabinę prysznicową zamiast wanny o rozmiarach dziecięcych, natomiast pralka została ulokowana w zabudowie kuchennej.

Łazienka jest pomieszczeniem kompaktowym, w którym dominuje biel i lustrzane odbicia, dzięki czemu mała przestrzeń wizualnie zyskuje na metrażu. 

Dyskrecję sypialni zapewniają drzwi przesuwne z przeszkleniem mlecznym wykończone prostymi, czarnymi okuciami. Znalazło się tutaj także miejsce do pracy, co ma znaczenie przy szczególnie gdy lokatorzy pracują zdalnie.

Całe mieszkanie sprawia wrażenie znacznie większego niż przed remontem. Oglądając efekty realizacji projektu nasuwa się pytanie skąd pomysł na zabiegi stylistyczne, które można tu oglądać?

– Myśląc o tej okolicy najczęściej mam przed oczami archiwalną fotografię przedstawiającą ogromne gruzowisko będącą efektem działań wojennych i już podczas pierwszej wizyty w tym mieszkaniu, wiedziałem, że będę chciał podkreślić wyjątkowość tej lokalizacji. Klienci całkowicie zdali się na moją propozycję aranżacji. 

projekt: Piotr Skorupa / Scope Interior Design / www.scopeinterior.pl

zdjęcia: Paweł Biedrzycki / Kąty Proste / www.katyproste.pl