Przestronne, pełne światła, wygodne, z miejscem dla każdego członka czteroosobowej rodziny i niebanalnie zaaranżowane – o takim mieszkaniu marzyli małżonkowie z Warszawy. Z pomocą architektki wnętrz Małgorzaty Górskiej z Pracowni Architektonicznej MGN ich marzenia się spełniły.
Para z dwiema dorastającymi córkami miała wprawdzie duże mieszkanie, ale znajdowało się ono na obrzeżach Warszawy, co utrudniało dorastającym dziewczynkom swobodne poruszanie się po mieście, a rodzicom korzystanie z jego atrakcji. Małżonkowie postanowili więc przeprowadzić się bliżej centrum. Znalezienie jednak lokum w dobrej lokalizacji, które spełniałoby ich wyobrażenia o miejscu idealnym do życia, nie było łatwe. Na szczęście się udało! Można powiedzieć, że kupiony przez nich apartament był wręcz bliski ideału. Znajdował się na Mokotowie – dzielnicy pełnej zieleni, położonej niedaleko centrum i dobrze skomunikowanej z resztą Warszawy oraz miał odpowiedni metraż (140 m2) i dwa poziomy, co dawało możliwość stworzenia zarówno przestrzeni wspólnej, jak i osobnych pomieszczeń, które zapewniałyby wygodę i prywatność każdemu członkowi rodziny. Żeby tak się stało, najpierw trzeba było dokonać modernizacji wnętrz i efektownie je zaaranżować. Podjęła się tego architektka wnętrz Małgorzata Górska-Niwińska z Pracowni Architektonicznej MGN.
Jej projekt zakładał przekształcenie 50-metrowego piętra mieszkania, przewidzianego wcześniej na kuchnię (nieużywaną przez poprzednich mieszkańców), w otwartą przestrzeń dzienną z salonem i połączoną z nim kuchnią oraz jadalnią. Zaplanowała też spiżarnię, gdzie na półkach i w dodatkowej lodówce można przechowywać zapasy produktów żywnościowych, na które zazwyczaj brakuje miejsca we właściwej zabudowie kuchennej. Do tak radykalnej zmiany układu pomieszczeń skłonił projektantkę i właścicieli znajdujący się w suficie duży świetlik, dwa ogromne tarasy i niemal przeszklone ściany, przez które wpadało mnóstwo światła i rozciągał się wspaniały widok na panoramę miasta. To był szczęśliwy pomysł, bo powstało centrum życia rodzinnego, w którym wszyscy domownicy chętnie przebywają, podziwiając krajobraz, jedząc czy wypoczywając. Do wspólnego spędzania czasu zachęca panujący tu przyjazny, relaksujący klimat. Tworzą go naturalne materiały (drewno, kamień, skóra), spokojna, wywołująca skojarzenia z nadmorską plażą biało-szaro-beżowo-błękitna kolorystyka oraz meble o lekkich, nieprzytłaczających wnętrza formach.
Dolną kondygnację zaś przeznaczono na pomieszczenia domowników – to ich zaciszny azyl. Znajduje się tam sypialnia właścicieli z łazienką i obszerną garderobą oraz pokoje nastolatek. One też mają swoją łazienkę i garderobę, które projektantka wygospodarowała z ogromnego wcześniej przedpokoju. Prywatny charakter tych wnętrz podkreśla zróżnicowany wystrój, dostosowany do upodobań ich mieszkańców. I tak, w sypialni wykreowano tropikalny klimat – pełen wakacyjnej swobody, ale i elegancji. Dziewczynki natomiast wolały prostotę stylu skandynawskiego. Oszczędne w formie meble z jasnego drewna, pastelowa kolorystyka i dyskretne ozdoby idealnie wpisały się w ich gust.
Relaksująca atmosfera z pięknym widokiem
Domowników do odpoczynku w salonie zachęca panująca tutaj relaksująca atmosfera. W parze z nią idzie wygoda. Wszyscy mają zapewnione wygodne siedziska i miejsce na stolikach do odłożenia filiżanki czy szklanki z napojem. Barwa skóry, jaką są obite fotele i sofa, znakomicie koresponduje z odcieniem podłogi z dębu wędzonego.
Spory salon, po otwarciu szerokich drzwi balkonowych, powiększa się jeszcze o powierzchnię tarasu z zapierających dech widokiem.
Piękna kuchnia
Aneks kuchenny urządzono w powstałej po zbudowaniu spiżarni wnęce, dzięki czemu nie dominuje w otwartej przestrzeni dziennej. Prostą zabudową z lakierowanej na szaro płyty MDF zdobią blaty w ciągu roboczym, okładzina ściany i wyspy z wielkoformatowych płyt pięknie żyłkowanego spieku kamiennego Calacatta.
Aneks jadalny
Na drewniany stół przewidziano miejsce bezpośrednio przy wyspie kuchennej. Stojące przy nim niebieskie, welwetowe krzesła ożywiają stonowaną kolorystykę wnętrza. Taką samą rolę odgrywają również miedziane lampa i okap, które wiszą w tej części pomieszczenia.
Stylista poleca
Sypialnia
W sypialni właścicieli można poczuć się jak w tropikalnym kurorcie. Takie skojarzenia wywołuje tapeta z motywem egzotycznych roślin w rozmiarze XXL, jaką wyklejono ścianę za tapicerowanym wezgłowiem łóżka, a także kolorystyka wnętrza z odcieniami brązu, złamanej żółci i złota, które wręcz świeci na białym tle.
Wybierz do sypialni
Pokój córki
Pomieszczenie jest bardzo funkcjonalne. Stoi w nim duże biurko, które zostało złożone z drewnianego blatu wspierającego się na szafce i koziołka, przy nim zbudowano regał, a z drugiej strony jest wygodne łóżko – nastolatka ma tu wszystko, co potrzebne do nauki i odpoczynku.
Pokój drugiej córki
Ten pokój jest bardziej szykowny. Ceglana ściana za łóżkiem to pozostałość z zastanej aranżacji, drugą ścianą zaś zdobi sztukateria, której wytworny charakter kontrastuje z surowością industrialnej konsolki. W pomieszczeniu zmieściło się jeszcze lekkie biurko z drewna oraz fotel – wymarzone miejsce do marzeń o niebieskich migdałach.
Łazienka właścicieli
W łazience umieszczono kabinę prysznicową, sedes z deską myjącą oraz dwie umywalki osadzone na pojemnej szafce, zrobionej na wymiar z płyty meblowej fornirowanej orzechem amerykańskim. W przestronnym pomieszczeniu zmieściła się również pralka i suszarka. Nad umywalkami powieszono duże, podświetlane lustro w kształcie nakładających się na siebie kół, które nie tylko zdobi wnętrze, ale i je optycznie powiększa. Dekoracyjnie wyglądają również miedziane kafelki w kształcie plastra miodu, jakimi zabezpieczono ściany w kabinie prysznicowej.
Postaw na produkty znakomitej jakości
Projekt: MGN Pracownia Architektoniczna Małgorzata Górska-Niwińska