Metamorfoza 50 metrowego mieszkania na Powiślu | Proj.: Form of Design

Mieszkanie, które przeszło gruntowną metamorfozę, przeprowadzoną pod czujnym okiem architekt Anne Szeweluk z pracowni Form of Design, zlokalizowane jest na przepięknym Powiślu. W sąsiedztwie warszawskiej Syrenki oraz biblioteki UW.  Na początku XIX w. Powiśle było dzielnicą przemysłową Warszawy, pod koniec stulecia powoli zaczęło ustępować miejsca Woli i Pradze. W czasie II wojny światowej zostało doszczętnie zniszczone. Po wojnie dzielnicę odbudowywano w dość pieczołowity sposób, wiele budynków nosi znamiona bardzo ciekawej architektury socrealistycznej. Warto spacerując zadzierać głowę i obserwować detale – balkony, gzymsy, kolumny. Dziś przepiękne kamienice sąsiadują z blokami i nowoczesnymi apartamentowcami.

Lokal 50 metrowy, który został poddany gruntownemu remontowi był w opłakanym stanie. Totalna przebudowa musiała objąć również wyburzenie wszystkich ścian działowych i stworzenie na nowo układu funkcjonalnego. Mieszkanie zostało zaaranżowane z myślą o córce właścicieli, która za parę lat w nim zamieszka, a obecnie jest przygotowywane do wynajęcia.

 

Mieszkanie przed metamorfozą:

 

Przestrzenie z minimalistycznym rysem kojarzą się zazwyczaj z bielą, szarością czy czernią. I słusznie! Tego typu kolorystyka jest doskonałym tłem dla minimalistycznych mariaży, będących zazwyczaj ukłonem w stronę prostych form, przejrzystych struktur i zredukowanej ilości dekoracji. Takie wnętrzarskie kompozycje fantastycznie prezentują się właśnie na tle jasnych płaszczyzn, które dodają im świeżości i wprowadzają do środka ogrom światła.

Otwarcie przestrzeni

Metamorfoza obejmowała także otwarcie kuchni na salon. Założeniem projektowym było stworzenie minimalistycznego, dość chłodnego w odbiorze wnętrza. Styl jest Inwestorom bardzo bliski i w tym kierunku cała przebudowa oraz aranżacja miała podążać. Kolorystyka jest dość powściągliwa oparta na szarościach, bieli, czerni i zdecydowanym mocnym akcencie granacie. Inwestorom marzył się mikrocement na podłodze. To był dobry wybór ponieważ starej posadzki nie udało się jednak uratować.

Perfekcyjnie rozplanowana funkcjonalna kuchnia

Kuchnia została perfekcyjnie zaplanowana. Każdy najmniejszy skrawek przestrzeni został wykorzystany. Architekt zaplanowała bardzo dużo szafek do przechowywania, a kolorami w ciekawy sposób podzieliła na strefy. Przestrzeń dodatkowo została doświetlona technicznymi szynowymi lampami marki Sternlight.

Długi, jasny hol skrywa wiele ciekawych rozwiązań. W tej przestrzeni znajdują się duże szafy do przechowywania oraz swoje miejsce znalazła pralka i suszarka. Dzięki temu zabiegowi łazienka główna zyskała na metrażu.

Architektce udało się wygospodarować dodatkową przestrzeń i jest to małe WC, nawiązujące kolorystyką do całego mieszkania.

Główna łazienka z prysznicem, z długa szafką pod umywalkową została konsekwentnie utrzymana jest w szarościach i granacie. Granatowe płytki pochodzą z kolekcji Marazzi a białe to Imola. W łazience znajduję się grzejnik Hushlab Fat, umywalka to Duravit Happy. Oświetlenie jakie zostało wybrane do łazienki to tuby od polskiej marki Sternlight o podwyższonej szczelności. 

Osoby ceniące sobie minimalizm dbają o spokój i harmonię. Dlatego ich wnętrza są aranżacyjnie przemyślane i pozwalają na wyciszający relaks oraz wypoczynek. Albert Einstein powiedział, że „wszystko powinno być uczynione tak prostym jak to tylko możliwe”. Genialny fizyk wiedział, że w minimalizmie tkwi siła. Ten nieskomplikowany przepis na prostotę ma zastosowanie także w projektowaniu salonu, sypialni lub całego domu. Czy skusisz się na minimalistyczne wnętrze?

Mieszkanie zostało częściowo wyposażone w salonach Internity Home.

Projekt w wersji z wykończeniem pod klucz: Form of Design

Realizacja: Kamil Rybak | Zdjęcia: Michał Gąsiorowski

 

 

Apartament z widokiem na wodę | Pracownia Form of Design