Metamorfoza mieszkania w budynku z lat 50. | Design: Loulouhome Interiors.

 

W sercu stolicy, gdzie historia splata się z nowoczesnością, zaczyna się opowieść o metamorfozie mieszkania, które od lat 50. jest ukryte w jednym z typowych budynków tamtych czasów. Zaledwie 40 metrów kwadratowych, to niewielka przestrzeń, która początkowo składała się z pokoju z kuchnią, wąskiego przedpokoju i łazienki z uroczym okienkiem. Wnętrze z pawlaczami w przedpokoju dawała mieszkańcom poczucie ciasnoty, ale zawsze można było upchnąć wszystko w odpowiednie miejsce.

To mieszkanie było miejscem, które rodzice architektki Ewy Wójcik nabyli, dając mu odrobinę życia, ale nie zmieniając jego istoty. Wkrótce jednak przyszedł czas na pierwszą metamorfozę, przeprowadzoną ponad 20 lat temu, którą dokonała już sama architekt Ewa M.Wójcik prowadząca autorską pracownię Loulouhome Interiors.

Mimo braku archiwalnych zdjęć, pamiętam jak wydobyłam z niego jego potencjał – wywalając pawlacze, zmieniając lokalizację szafy wnękowej i wprowadzając przewiezione z rodzinnego mieszkania meble kuchenne. Ta pierwsza odmiana nadała mu nowe życie, choćby dzięki mozaice, płytek z outletu i tanim płytkom z supermarketu w łazience.

 

Lata mijały, a mieszkanie trafiło w ręce nowej właścicielki, która zwróciła się do architekt Ewy Wójcik z prośbą o pomoc w odmianie. Wkraczając ponownie do tych przestrzeni, czuła się, jakbym wróciła do własnego świata z przeszłości. Niczym Proust zanurzający się w strumieniu czasu, odkrywała, że od sprzedaży nic się w nim nie zmieniło.

Drewniana podłoga

Pierwszym krokiem było odświeżenie podłogi i przeniesienie kuchni do większego pokoju, ale okazało się, że dębowy parkiet leżał na warstwie lepiku asfaltowego, co wymagało specjalistycznej interwencji.

Do nowej aranżacji architekt wybrała deski drewniane Charme Parquet szczotkowane F6 olejowoskowane, dostępne w salonach Internity Home. Do stylistyki wnętrza pasowały idealnie w stylu rustykalnym. Doskonale wpisały się w stylistykę, dodając wnętrzu charakteru i ciepła. Ich ciemna, surowa powierzchnia, delikatnie przecierana i ułożona w klasycznym wzorze, stanowiła doskonałe tło dla nowej przestrzeni.

Zmiany Funkcjonalne

Następnie przyszedł czas na zmiany funkcjonalne. Z jednopokojowego lokum powstały dwa oddzielne pokoje z kuchnią w aneksie. Teraz każdy ma swój kąt i swoje miejsce. Kuchnia stała się sercem domu, a pokój sypialny schronieniem od zgiełku.

Kolor stał się kluczem do odmiany. Brudny róż, pudrowe płytki, loftowa czerń – każdy element składał się na harmonijną całość, oddającą ducha miejsca. Drzwi loftowe, wysokie i imponujące, dodały przestrzeni elegancji i charakteru, podczas gdy bateria w kolorze szczotkowanego złota stanowi subtelny akcent luksusu.

Metamorfoza przedpokoju

Hol, choć niewielki, także przeszedł swoją metamorfozę. Szafy z płyt laminowanych zastąpiły stojące meble, pozwalając na lepsze zagospodarowanie przestrzeni.

Odresturowana szafa

Cała inwestycja odbywała się pod czujnym okiem architekt, przy pełnym zaufaniu właścicielki. Stara szafa została odrestaurowana farbami Annie Sloan, stała się klejnotem sypialni, nadając jej charakteru i duszy.

W łazience, czarno-białe płytki wzorzyste marki Cifre stworzyły eleganckie tło dla codziennych rytuałów, podkreślając unikalny charakter tego miejsca.

Każde wejście do tego mieszkania to podróż w głąb czasu, podróż przez historię i współczesność, przez marzenia i rzeczywistość. To miejsce, gdzie metropolia spotyka się z intymnością, gdzie przeszłość łączy się z teraźniejszością, tworząc harmonijną całość, której dusza bije w rytmie życia.

 

​ Dzięki szczęśliwemu i zupełnie przypadkowemu zrządzeniu losu Ewa Wójcik została Absolwentką Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej. Z wyboru mieszka i pracuje w Warszawie, w której też odnalazła krakowskie ścieżki. Doświadczenie w projektowaniu wnętrz zdobywała współpracując z jednym z największych warszawskich deweloperów – Dom Development, dla którego wspólnie z firmą Szmyd Zaborowski Architekci tworzyli piękne i unikatowe wnętrza. Tak powstały apartamenty pokazowe „Patria” „Bruna”, a także kilkadziesiąt innych ekskluzywnych wnętrz High-endowych apartamentów na sprzedaż wg.  programu wykończeniowego. Odpowiedzialna była w wielu przypadkach za kompletny projekt – od koncepcji przez projekt wykonawczy i nadzór budowlany podczas realizacji.

 

Inż.arch. Ewa Monika Wójcik

https://www.instagram.com/loulouhome.interiors/

Wnętrza szyte na miarę