80 – metrowe mieszkanie na pograniczu klasyki i awangardy | design: Fava Studio

Dziś zajrzymy do 80 – metrowego mieszkania balansującego na pograniczu awangardy i klasyki. Bazę projektu stanowią jasne kolory, sztukaterie oraz parkiet ułożony w jodełkę francuską. Aranżację dopełniają akcenty nasyconego koloru, orzechowe drewno i mocno użylony kamień. Dodatki rodem z artystycznej bohemy silnie manifestujące swoją obecność nadają klasycznemu wnętrzu osobliwy charakter. Za tym niezwykłym obrazem stoi duet twórczy Katarzyna i Marcin Łubińscy (Fava Studio).

Orzech i marmur

Część dzienna składa się ze strefy wypoczynkowej z aneksem kuchennym i jadalnią. W samym centrum znajduje się duża monolityczna wyspa wykonana z kamienia oraz stół z podstawą wykończoną plecionką wiedeńską. Spójną kompozycję udało się uzyskać dzięki wykorzystaniu tego samego materiału na oparciach krzeseł.

Z wyrazistym rysunkiem kamienia pięknie kontrastuje fornir w kolorze orzecha zastosowany na frontach kuchennych. Takie połączenie sprawia, że kuchnia nie powiela schematów – prezentuje swój odrębny styl mocno balansujący pomiędzy klasyką a awangardą. Architekci wprowadzili do projektu również bardziej nowoczesny akcent  w postaci szkła ryflowanego, z którego są wykonane przeszklone fronty szafek wiszących. Okap został umieszczony w płycie kuchennej. Dzięki temu nad wyspą mogła zabłysnąć efektowna lampa. Lodówka do zabudowy i miejsce do przechowywania znajdują się w szafkach wykończonych szaro – beżowym lakierem. Jak mówią architekci, takie zróżnicowanie frontów daje wrażenie liniowej, symetrycznej kuchni.

Gra świateł

W salonie główną rolę odgrywa światło. Jego naturalne piękno uwydatniają liczne szklane i lustrzane elementy wystroju, takie jak stoliki kawowe oraz lustro pięknie odbijające refleksy światła. Fotele i sofa są wykończone jasnymi tkaninami. Parkiet w jodełkę, sztukaterie oraz złote detale w prostej formie sprawiają, że wnętrze nieco nawiązuje do francuskich garsonier. Tę elegancką kompozycję przełamują szklane stoliki w bursztynowym kolorze a mięsisty, strukturalny dywan nadaje całości domowego ciepła.

Lecące żurawie

W apartamencie znajdują się trzy pokoje. Sypialnia główna jest utrzymana w odcieniach złamanej, mlecznej bieli. Jednak fokusowym elementem aranżacji jest tapeta Gucci z motywem żurawi ujęta w ramy z drewnianej sztukaterii. Mocny wzór i kolor wprowadził do spokojnego wnętrza nieco bardziej niekonwencjonalnego charakteru. Przed nią umieszczono łóżko z zaprojektowanym przez architektów lekkim wezgłowiem z plecionki wiedeńskiej.

Zabudowa stolarska w sypialni, poza dużą i funkcjonalną przestrzenią do przechowywania ubrań, kryje w sobie drzwi. Od strony części dziennej wejście jest podkreślone bordowym łukiem, natomiast w sypialni drzwi zlewają się z frontami szafy, tworząc spójną zabudowę. Fronty zostały pomalowane na ten sam kolor, co ściany. Pojawia się na nich również sztukateria, która sprawia, że garderoba wtapia się w tło. Czarne lampy Aromas del Campo subtelnie kontrastują z jasnym wnętrzem i prezentują się niczym delikatne rzeźby.

Projekt łazienki w stylu francuskiej elegancji

Z głównej sypialni przechodzimy bezpośrednio do prywatnej łazienki, która podobnie jak pozostała część mieszkania utrzymana jest w odcieniach złamanej bieli. Kontrast stanowi posadzka z kamienia ułożonego w geometryczny, powtarzalny wzór. W projekcie są wykorzystane naturalne, szlachetne materiały, takie jak marmur i drewno. Wolnostojąca wanna i umywalki o prostej, obłej formie nadają wnętrzu elegancji. Funkcję przechowywania pełni duża szafka sprytnie ukryta nad zabudową toalety.

Magiczna kraina

Projekt pokoju dziecka odbiega od jasnej kolorystyki mieszkania. Wnętrze utrzymane jest w odcieniach zgaszonej, szałwiowej zieleni. Urocza tapeta w leśny wzór sprawia, że wnętrze jest nie tylko magiczne, ale też czuć w nim ducha retro. W pokoju znajduje się pojemna, ale lekka w formie szafa na ubrania, szafki na wszystkie dziecięce skarby zlokalizowana w dolnej części ściany, aby mały odkrywca mógł sam po nie sięgać oraz stolik do rysowania i rosnące wraz z dzieckiem łóżeczko.

We wnętrzu najmłodszego członka rodziny panuje iście bajkowy nastrój. Na ścianach hasają króliczki natomiast urocza półeczka pozwala wyeksponować ulubione książki. Pod oknem znalazło się miejsce na siedzisko z pojemnymi szufladami – ich fronty wykończone są plecionką wiedeńską, która konsekwentnie pojawia się w całym mieszkaniu. Musztardowy baldachim przyjemnie osłania łóżeczko i nadaje pomieszczeniu delikatnej miękkości.