Połączenie stylu skandynawskiego i industrialnego? To możliwe!

Dekor zbrutalizowany do formy niedoskonałej czerwonej cegły, eksponowanie pozornie brzydkich materiałów, dużo czerni i materiałów powszechnie uznawanych za zimne – to wszystko w objęciach przytulnego hygge, co z duńskiego oznacza „miły”. Celebrowanie każdego dnia w tak przyjemnym klimacie nie będzie stanowiło wyzwania dla użytkowników wnętrza zaprojektowanego przez pracownię Laskowska Wnętrza.

Równowaga wewnątrz i zewnątrz

Równowaga, jaką udało się osiągnąć w projekcie, na pewno przełoży się na wewnętrzną harmonię mieszkańców tego domu. Hygge tak bliskie skandynawskiej społeczności promuje odnajdywanie szczęścia nawet w zwykłych, codziennych czynnościach. Ta filozofia ma swoje przełożenie również na aranżację wnętrz.

Projektowanie w tym duchu oznacza kreowanie zapraszającej atmosfery sprzyjającej życiu rodzinnemu i towarzyskiemu. Organizacja przestrzeni za pomocą praktycznych i stylowych dodatków to kolejny ważny aspekt, który przez ogólnoświatowy lockdown, na pewno jeszcze bardziej docenimy. A co jeśli dojdzie do zderzania tak ciepłego, przytulnego i miłego stylu z zimnym loftem?

,,Powszechnie mówi się, że kluczem do trwałego i udanego związku jest znalezienie idealnej równowagi, balansu, złotego środka. Właśnie ta myśl przyświecała nam podczas projektowania tego wnętrza. Docenić tradycję, ale także bardzo mocno nawiązać do nowoczesnych wnętrzarskich trendów. Postawiliśmy na swojego rodzaju eklektyzm – połączenie dwóch skrajnych, pozornie niepasujących do siebie stylów, przedmiotów i tekstur.”

arch. Katarzyna Laskowska

W wypowiedzi arch. Katarzyny Laskowskiej zdaje się, że znajdziemy słowa klucze do stworzenia eklektycznego wnętrza, w którym harmonia, równowaga i skandynawska prostota z loftowym twistem kreują przyjazną domową przestrzeń.

Salon bez granic

Jak wskazuje architektka jednym z najważniejszych elementów tego mieszkania stała się ściana z cegłą. Na niej osadziła stary zegar z duszą, który w ciekawy sposób kontrastuje z nowoczesnym grzejnikiem polskiej marki HushLab oraz równie piękną ażurową ścianką wykonaną z siatki ogrodowej w kolorze antracytowym. W ten sposób udało się połączyć tradycję z nowoczesnymi elementami charakterystycznymi dla loftowej estetyki.

Architekt Katarzyna Laskowska wykorzystała stricte użytkowy element wyposażenia w celach dekoracyjnych. Wyeksponowanie w centralnym miejscu mieszkania grzejnika Fat Vertical marki HushLab, podkreśliło loftowy charakter wnętrza. Produkty HushLab możecie kupić w showroomach z Grupy Internity Home.

Sercem domu jest otwarta przestrzeń, gdzie znajdziemy aneks kuchenny z wyspą, mini jadalnię a także salon. Brak podziałów pomiędzy strefami pełniącymi różne funkcje sprzyja integracji domowników – tak ważnej w filozofii hygge.

Skandynawski styl, którego zadaniem było ocieplenie loftowego wnętrza, przejawia się w dużej ilości drewna. Nie bez znaczenia są także meble i tekstylia obecne w salonie. Całość przełamuje szafka rtv w industrialnym klimacie.

Industrialna kuchnia ze scandi smaczkami

Aneks kuchenny konsekwentnie łączy styl skandynawski z loftowym. Jego mocny charakter zawdzięczamy czarnym oprawom, patchoworkowym płytkom pod wyspą i wykorzystaniu dużej ilości metalowych elementów. Całość rozmiękczają matowe fronty a także retro sprzęty AGD w miętowym wykończeniu. Białe kafelki podkreślają estetykę vintage. Tłem dla kuchni jest szarość, która dzięki swej neutralności sprawdza się w tej roli doskonale.

Duża drewniana wyspa jednocześnie łączy i dzieli. Łączy, bo przy niej możemy wspólnie gotować, spożywać posiłki czy po prostu pić pyszną kawę. Dzieli jedynie w sposób symboliczny. Dzięki niej kuchnia i salon mają jasno wydzielone miejsca.

Sprawdź adresy naszych salonów >>

Przytulna łazienka

Powielenie harmonijnego łączenia stylu scandi i loftu znajdziemy także w łazience. Na pierwszy rzut oka chłodna w odbiorze łazienka jest w rzeczy samej przytulna dzięki przełamaniu dominującego stylu paroma kluczowymi elementami. Ciemne płytki występujące na ścianach i podłodze, architektka „zmiękczyła” fornirowymi frontami. Przeciwwagę dla płytek stanowi także tropikalna tapeta.

Focal point projektu jest nietypowa szafka pod umywalkę. To ciekawe zagranie, gdzie relikt przeszłości odnajduje wspólny język ze współczesnym designem. Takie „przedmioty z duszą”, będące często pamiątkami rodzinnymi, personalizują wnętrze i czynią je osobliwym a co najważniejsze – bliskim sercu inwestora. Na takie sentymentalne pamiątki zawsze znajdzie się miejsce – niezależnie od stylu wnętrza. 

Przepis na eklektyczne wnętrze pracowni Laskowska Wnętrza

Eklektyczne wnętrza rządzą się własnymi prawami. I choć w projektach w tym stylu zasady są tylko po to, aby je łamać, style po to aby je miksować a granice czasu skrzętnie zacierać, należy wykazać się dużym wyczuciem, wiedzą i doświadczeniem. W rezultacie eklektyczne wnętrze pomimo wielu wpływów i pozornego chaosu ma być uporządkowane, spójne i co najważniejsze – odzwierciedlać potrzeby jego mieszkańca.

,,Łączenie w jedno tak wyraźnych przeciwieństw nie jest łatwym zabiegiem. Należy uważać, żeby nie popaść w skrajność, nie przesadzić. Jednak efekt, jaki udało się nam osiągnąć w przypadku realizacji projektu tego mieszkania, z pewnością był wart zachodu.Wnętrza są unikalne, wyjątkowe, ale także i ponadczasowe. Jesteśmy bardzo zadowoleni z efektów połączenia różnych trendów w jedną spójną całość, co również całym sercem potwierdza inwestor.”

arch. Katarzyna Laskowska