Styl marynistyczny okiem maka.studio w wersji niskobudżetowej

Marynarskie niebieskie pasy, rybackie sieci i łódeczki… – nie, to nie jest zapowiedź tego wnętrza. Architekci z maka.studio zastąpili elementy charakterystyczne dla stylu marynistycznego dużą ilością sklejki, ślusarskimi wykończeniami mebli i dodatków oraz industrialnym oświetleniem. Zupełnie nowe podejście do stylu, o którym, wydać by się mogło, w aranżacji wnętrz zostało powiedziane już wszystko, wynikało przede wszystkim z chęci stworzenia czegoś ciekawszego niż standard. Zamiłowanie właścicieli mieszkania do wnętrz przepełnionych naturą i spokojem również miało ogromne znaczenie. Ponadto autorzy projektu uważają, że to drewno i zieleń bardziej niż lazurowy błękit nawiązują do Bałtyku, nieopodal którego znajduje się to 45-metrowe mieszkanie. 

 

 

Niedosłowne nawiązania do stylu marynistycznego

Jak mówią architekci z maka.studio, wnętrze nawiązuje do stylu nadmorskiego, ale nie w dosłownym sensie. To prawda. Próżno tu szukać kotwic, muszelek, niebieskości i tapet w pasy. Mnie akurat cieszy taka postać rzeczy, bowiem nie jestem fanem tego stylu w tradycyjnym wydaniu. Jedyne co, moim zdaniem, ratuje ten kierunek jest coraz bardziej popularny hampton, albo właśnie takie realizacje jak ta.

I tak: centralnym punktem części dziennej stała się ściana opleciona lnianą liną. Do stylu nadmorskiego nawiązują również ryciny morskich zwierząt pojawiające się w salonie i sypialni. Ze względu na to, że chciano pogodzić występowanie w jak największej ilości naturalnych materiałów z ograniczonym budżetem, architekci postawili na sklejkę, z której są zbudowane prawie wszystkie meble. Całość dopełniają naturalne tkaniny i drewniana podłoga. 

 

Jak widać niektóre rozwiązania wynikły z ograniczonego budżetu, jednakże moim zdaniem dzięki temu udało się uzyskać jeszcze ciekawszy efekt.

 

,,Pracując na mocno określonym budżecie, nie chcieliśmy rezygnować z niepowtarzalnego klimatu wnętrza, dlatego zamiast stawiać na designerskie dodatki, sięgnęliśmy po produkty z powszechnie dostępnych sklepów i połączyliśmy je z naszymi autorskimi projektami mebli wykonanych na zamówienie. Dzięki temu zamknęliśmy się w zakładanej sumie wykończenia jednocześnie otrzymując niesztampowe marynistyczne wnętrze.”

maka.studio