Trochę Japonii, trochę Skandynawii, czyli styl japandi w pełnej krasie

Umiłowanie minimalizmu doprawionego dużą dozą przytulności – tak w skrócie moglibyśmy określić klimat apartamentu zaprojektowanego przez Jemioł Concept. To 92 – metrowe mieszkanie zlokalizowane w Sopocie nie tylko wpisuje się w jeden z głośniejszych stylów w aranżacji wnętrz, jakim jest japandi, ale też skrywa w sobie wiele niespodzianek i… tajnych przejść. Zapraszamy do zapoznania się z tym niezwykle inspirującym projektem. 

 

 

Wspólna przestrzeń

Centralnym miejscem aranżacji jest duży stół otoczony miksem krzeseł. Ta eklektyczna, ale i też niezwykle dobrana kompozycja, roztacza iście domową atmosferę. Całość dopełniają papierowe lampy inspirowane japoński lampionami. 

Tłem dla jadalni jest zabudowa kuchenna w orzechowym wykończeniu. Jej szlachetny styl dopełniają delikatne frezowania a także złota biżuteryjna bateria umywalkowa. Co ciekawe, strefę zmywania można w każdej chwili ukryć. Oprócz części roboczej, drewniany aneks skrywa tajne przejście do sypialni. 

Z ciepłym w odbiorze drewnem wchodzą w ciekawy dialog płytki ułożone na jednej ze ścian w sposób pionowy. W polskich salonach jest to dość rzadko spotykane rozwiązanie. Jednak skojarzenia z mediolańską architekturą miasta, gdzie w ten sposób płytkuje się elewacje budynków – przekonały inwestorów. W efekcie wnętrze zyskało jeszcze bardziej indywidualny charakter.

 

 

Tuż obok jadalni znajduje się płynne przejście do strefy wypoczynkowej. Dwie rodzinne sofy bez widocznych twardych elementów konstrukcyjnych otulają przestrzeń i zapraszają do relaksu. W salonie znalazło się też miejsce na subtelnie wydzielony gabinet do pracy zdalnej. 

 

Freelancer i jego miejsce pracy, czyli urządzamy home office

 

 

Mała łazienka z prysznicem dla gości

Łazienka dla gości jest utrzymana w tej samej gamie kolorystycznej, co całe mieszkanie. Niezwykłe napięcie buduje kontrastowe zestawienie płytek na ścianach. Aranżację dopełnia lastryko ułożone na podłodze. Ciekawym elementem projektu jest beżowa umywalka nablatowa, która wraz z czarną armaturą zadaje nowoczesnego szyku całości. 

 

 

Sypialnia z tajnym przejściem

Sypialnia również skrywa w sobie niespodziankę. Drzwi zlicowane ze ścianą prowadzą do prywatnej garderoby. Efekt „wow” tworzy światło wpadające do pokoju przez duże okno, które tańczy po tektonicznej fakturze, tworząc niezwykłe sceny jak z najpiękniejszych impresjonistycznych obrazów. 

Skandynawką przytulność gwarantują lniane półtrasparentne zasłony a także drewno zastosowane na podłodze oraz na ścianie w formie lamperii. Rattanowa plecionka na łóżku kreuje wakacyjny klimat sprzyjający odpoczynkowi. 

 

 

Salon kąpielowy z wanną wolnostojącą HushLab

Charakterystyczne płytkowanie i łuki obecne w strefie dziennej znajdują swoją kontynuację w prywatnym salonie kąpielowym. Jego sercem jest wygodna wanna wolnostojaca Pure Bowls polskiej marki HushLab – dostępna w showroomach z Grupy Internity Home. Pełną harmonię gwarantuje dobór umywalek tego samego producenta.

Na korzyść działa również zastosowane w strefie umywalkowej duże lustro, które nie tylko dubluje przestrzeń, ale też ją optycznie powiększa. Pożądany intymny klimat po zmroku buduje nastrojowe oświetlenie. Ledowe podświetlenia wraz z rozmytym światłem wypływającym spod szklanych kloszy kreuje atmosferę relaksu i wycieszenia. Całość dopełnia drewno a także złote detale. 

 

Salon kąpielowy w stylu japandi | HushLab – marka, którą wybierają architekci