Urządzamy małe mieszkanie z architektami z ZAZA Studio

Wydawać by się mogło, że jednym z największych wyzwań dla architekta wnętrz jest zaprojektowanie dużego apartamentu. A co w sytuacji, gdy do zagospodarowania mamy jedynie 29 m²? Poziom trudności jeszcze bardziej wzrasta, bowiem na małej przestrzeni musimy zmieścić wszystkie, przynajmniej podstawowe funkcje a przy tym zadbać o stronę wizualną. O tym, jak się do tego zabrać opowiadają architekci z ZAZA Studio, którzy udowadniają, że nawet na tak małym metrażu możliwe jest stworzenie stylowego wnętrza.

Redakcja: Jakie są żelazne zasady projektowania małego mieszkania?

ZAZA Studio: Najważniejsze w projektowaniu małych przestrzeni jest dobre przemyślenie funkcji. Przygodę powinniśmy zacząć od poznania preferencji i potrzeb inwestora. Następnie trzeba skomasować wszystkie informacje i postarać się dopasować przestrzeń do wymagań, mając oczywiście na uwadze ograniczenia w wielkości przestrzeni.

Przy małych przestrzeniach częstym problemem jest przechowywanie i dobre strefowanie funkcji danego pomieszczenia. My mamy taki sposób, że na chwilę wchodzimy w skórę inwestora i staramy się myśleć o tym jak zaspokoić jego potrzeby w zakresie funkcjonowania w przestrzeni.

Szalenie istotne jest stworzenie miejsc do przechowywania, które byłby zamknięte. Nic tak nie ,,zapycha” małych pomieszczeń jak ogromna ilość otwartych półek na bibeloty. W małych przestrzeniach warto także zainwestować w zabudowę stolarską wykonywaną na zamówienie. Wtedy wykorzystujemy każdy centymetr kubatury, projektując szafy do samego sufitu. Nie stosujemy także mocnych akcentów kolorystycznych, ciężkich mebli oraz unikamy nadmiaru dodatków. Ściany, podłogi i sufit powinny być neutralne po to, aby wizualnie stanowiły dopełnienie i tło dla mebli. Żelazna zasada jest jedna – harmonia i porządek. Dzięki temu wizualnie mamy poczucie, że przestrzeń jest większa niż w rzeczywistości wynika z wymiarów. 

Jak urządzić małe mieszkanie? Przedstawiamy najlepsze projekty >>

Red.: Jakie były główne założenia projektowe?

ZAZA Studio: Głównym założeniem projektowym było stworzenie eleganckiej, delikatnej w formie przestrzeni z dużą ilością miejsc do przechowywania. Ważnym aspektem, na który musieliśmy zwrócić uwagę był fakt, że mieszkanie znajduje się na Starówce więc wnętrze musiało być spójne z bardzo ciekawym zewnętrzem. Chodziło o to, by po wejściu do mieszkania, nie czuć dysonansu stylistycznego, dlatego zaprojektowaliśmy zarazem przytulne, jak i eleganckie wnętrze.

Red.: Jak opisalibyście ten projekt w kilku zdaniach?

ZAZA Studio: Często mylnie wydaje się, że duże przestrzenie są wyzwaniem dla architekta, a tak naprawdę to małe mieszkania są niesamowicie zobowiązujące. Tutaj każdy centymetr ma znaczenie, każdy mebel, detal, materiał musi mieć uzasadnienie. Jeśli miałabym opisać ten projekt to powiedziałabym, że było to ogromne wyzwanie, ale także niesamowicie inspirujące doświadczenie.

Red.: Jakie były oczekiwania inwestorów?

ZAZA Studio: Inwestorzy marzyli o wnętrzu pełnym modowych smaczków, a przy tym miało być ponadczasowe. Głównym założeniem była przytulna, elegancka i funkcjonalna przestrzeń. Musieliśmy połączyć funkcjonalność z estetyką, uważając na to, aby nie ,,przeładować” przestrzeni oraz nie zaprojektować czegoś co jest sztampowe.

Red.: Co było największym wyzwaniem?

ZAZA Studio: Największym wyzwaniem zdecydowanie były kwestie czysto budowlane. Mieszkanie na Starym Mieście wiązało się z podjęciem kilku poważnych decyzji remontowych. Prace budowlane były wymagające i należało poprowadzić je tak, aby całość założenia mogła funkcjonować na poziomie mieszkania z rynku pierwotnego. Jeśli chodzi o wyzwania projektowe – największym z nich była dbałość o każdy centymetr przestrzeni (dosłownie o centymetr w przypadku tak niewielkiej przestrzeni).

Red.: Dla kogo jest zaprojektowane to mieszkanie?

ZAZA Studio: Mieszkanie było projektowane dla bardzo świadomego i wymagającego inwestora. W założeniu mieszkanie miało spełniać funkcje mieszkalne lub studyjne (inwestorzy nie mogli się zdecydować jakie będzie docelowe przeznaczenie lokalu). Praca z inwestorem, który jest świadomy swoich oczekiwań wbrew pozorom jest dużo prostsza – łatwiej jest złapać wspólny język i decyzyjność jest o wiele bardziej sprawna. Tę realizację wspominamy bardzo miło, pomimo wyzwań, które wiązały się zarówno z lokalizacją, jak i niewielkim rozmiarem mieszkania. 🙂