Spektrum błękitu w mieszkaniu dla rodziny | Proj. Nadia Mitłosz

Inwestorzy, którzy zgłosili się do architektki Nadii Mitłosz, dokładnie wiedzieli jakie materiały i kolory mają dominować w ich przyszłym wnętrzu. Marzyli o francuskiej jodełce, teksturach kamienia i zimnych barwach. Zadaniem architektki było przekucie tych wizji w rzeczywistość, tak by mieszkanie jednocześnie było przytulne i wygodne dla trzyosobowej rodziny. Rezultatem połączenia pomysłów klientów oraz doświadczenia i estetyki projektantki jest piękne, eleganckie wnętrze, skąpane w całym spektrum błękitów, któremu nie brakuje ciepłej atmosfery.  

Wszystkie odcienie morskiej wody

Mieszkanie na warszawskim Mokotowie o powierzchni 92m2, miało zostać przystosowane do potrzeb i gustu trzyosobowej rodziny. Lokal posiadał cztery pokoje i salon z kuchnią o nieregularnym kształcie, który utrudniał funkcjonalne zagospodarowanie pomieszczenia. Architektka zaproponowała kilka rozwiązań i klienci wybrali opcje usunięcia WC i powiększenia łazienki. Ten krok pomógł stworzyć obszerny korytarz, który robi na każdym wrażenie. Jednocześnie powstała przestronna strefa dzienna z kuchnią „ukrytą” we wnęce.

Zgodnie z marzeniem inwestorów, Nadia Mitłosz wykorzystała w aranżacji wnętrza zimne barwy: od szarości, szaro-niebieskiego, classic blue, rozbielonego błękitu po szmaragdowy. Niemal od razu przychodzą na myśl skojarzenia z odcieniami, jakie wyróżniają się z morskiej toni. Towarzystwem dla tych szlachetnych kolorów jest marmur. Architektka postawiła na jego rożne rodzaje i kolory. Stolik kawowy w formie kubika wykonany jest z czarnych płyt o białych żyłkach. Okrągły blat stołu jadalnianego to biały marmur, natomiast w kuchni pas nad blatem wykonany jest z płyt o teksturze białego kamienia z kontrastowymi i grubymi szarymi żyłami. Dość surową selekcje materiałów i barw zaproponowaną przez inwestorów, należało złagodzić i ocieplić. Zadanie to świetnie spełnia drewno w wybarwieniu orzecha, które występuje na krzesłach jadalnianych i komodzie. Akcentem dekoracyjnym są złote elementy: podstawa stołu, oświetlenie, nóżki fotela i konsola w holu. 

Pokój rodziców i dziecka 

Sypialnia i pokój dziecięcy zaaranżowane są w stylu i kolorach części dziennej. Architektka nie zapomniała jednak, by podkreślić ich funkcje i to, kto będzie w nich przebywać. Sypialnia rodziców jest bardzo elegancka. Króluje tutaj ciemny granat na tle szaroniebieskich ścian. Welurowe zagłowie oraz mięsiste zasłony nadają wnętrzu sznytu w kierunku Mid-century. Charakter ten dopełniają stoliki nocne i dekoracyjne kinkiety. Natomiast podłoga pokryta jest drewnianą jodełką. 

W pokoju dziecięcym nie zabrakło ukochanych motywów najmłodszej mieszkanki. Tapeta z gwieździstym wzorem, została umieszczona za łóżeczkiem w formie domku. Po przeciwległej stronie zorganizowano zabudowę z wieloma miejscami do przechowywania oraz miejscem na siedzisko. Dla tego pokoju, architektka wybrała kolor niebieski w odcieniu denim, a towarzyszy mu brudny, jasny róż. 

Jak urządzić pokój dziecka?  Wywiad z architektem Magdaleną Miśkiewicz

Elegancki minimalizm w łazience

Łazienka uwypukla piękno kamiennych tekstur. Inwestorom bardzo podobał się szary kamień, więc zdecydowano się go zastosować zarówno na podłodze, jak i w strefie prysznica. Podwieszane szafki z drewnianymi frontami pomalowanymi na czarno, wprowadzają wyjątkową elegancję, szczególnie w połączeniu z marmurowym blatem. Aranżację łazienkową uzupełniają czarne elementy: armatura, profil prysznicowy oraz oświetlenie. Dzięki zachowaniu w tym miejscu umiaru, architektce udało się osiągnąć wyjątkową elegancję i harmonię.