Niesamowita rewitalizacja domu z lat 60. w pięknym otoczeniu przyrody

Tylko wprawne oko potrafi dostrzec potencjał architektoniczny w opuszczonym i zarośniętym chaszczami domu. I tak zapomniana działka z domem nieużywanym od ponad dekady, stała się obiektem westchnień Marty Puchalskiej – Kraciuk współtworzącej biuro architektoniczne Moszczyńska – Puchalska Studio Architektury i Bartłomieja Kraciuka, który przez ostatnie 10 lat uczestniczył w tworzeniu kultowych warszawskich knajp. Po półtorarocznych poszukiwaniach postanowili, że dom położony nieopodal rzeki i z duszą przesiąkniętą wpływami lat 60. stanie się ich oazą spokoju i wytchnienia od miejskiego zgiełku.

 

 

Dom przy rzece w środku lasu

Pewnie teraz myślicie, że mając żonę architektkę, znalezienie swojego ulubionego miejsca na mapie Polski, wcale nie było trudne. I rzeczywiście, projektem odnowy domu zajęła się Marta. Działką Bartłomieja był ogród. Czuwał, aby zachować jego „dzikość serca”, co zaowocowało niepowtarzalną florą.

 

 

W bliskości z naturą

Korzystanie z uroków otoczenia jest łatwiejsze dzięki obecności drewnianych tarasów rozciągających się wzdłuż dwóch boków domu. Większa platforma, od południa, służy do spędzania czasu w słońcu, zaś wąski pas od zachodu ma funkcję głównie komunikacyjną. Warto zwrócić uwagę również na harmonijną jedność domu z ogrodem. Drewno zastosowane na elewacji stapia się z korami sąsiadujących drzew, zaś duże okna pomagają poczuć zew natury w domowym zaciszu.

 

 

Sprawdź czym się kierować podczas wyboru mebli outdoorowych >>

 

Metamorfoza domu z lat 60.

Jak wspomina architektka, proces renowacji domu przebiegał organicznie. W pierwszej kolejności zajęli się usuwaniem wszystkiego, co nie nadawało się ani do użytku, ani nawet do odnowy. Ten etap, wraz z delikatnym przeprojektowaniem układu funkcjonalnego, pozwolił odkryć unikatowość domu i jego ogromną wartość.

 

To udowadnia, że mąż architektki ma nosa nie tylko w kwestii szeroko pojętych kulinariów, ale też do wnętrz z duszą, którą jego żona umiejętnie odkrywała wraz ze zdzieranym, warstwa po warstwie, tynkiem. Elementy, które udało się zachować, a które aktualnie współtworzą wyjątkowy klimat tego domu, to grube mury, potężny komin i lastrikowa klatka schodowa z kutą poręczą.

 

 

Kierunek projektowi nadają ściany, które dzięki wykorzystaniu surowego tynku mają piaskowy odcień, podobny do wszechobecnej tu piaszczystej gleby. Kontrastujące białe sufity rozjaśniają pomieszczenia, z kolei sosnowe ługowane podłogi z długich desek łagodzą akustykę. 

 

Aranżacja ściany – trendy 2020 | kolory, wzory i ciekawe rozwiązania

 

 

Salon otwarty na… naturę

Sercem domu jest salon połączony z kuchnią. Tak jak w całym domu, dominują tu ciepłe odcienie nude oraz naturalne materiały, takie jak drewno czy rattan. Mocnego charakteru wnętrzu dodają czarne akcenty. Dzięki dużym przeszkleniom, salon tworzy spójną całość z ogrodem, a gdy ten zapada w zimowy sen, we wnętrzu pierwsze skrzypce zaczyna ogrywać tańczący płomień w widowiskowym kominku.

,,Dzięki przeszkleniom od wschodu, południa i zachodu, światło wędruje po domu przez cały dzień, zmieniając nastrój wnętrza.”

arch. Marta Puchalska – Kraciuk

 

Otwarta strefa dzienna

Strefę wypoczynkową od kuchennej oddziela duży drewniany stół pełniący rolę jadalni. O spójności całego wnętrza stanowi przemyślana kolorystyka oraz materiały. Na całej powierzchni podłogi znajdują się drewniane deski, które nie tylko ocieplają wnętrze, ale też harmonizują projekt. Jedynie przy samych meblach kuchennych znajduje się lastryko, które również w oryginale zdobiło dom.

 

 

Kuchnia jest zarazem ciepła i minimalistyczna. Architektka postawiła na drewniane meble kuchenne. Zamiast tradycyjnych górnych szafek, ścianę pozostawiła sauté, w myśl, że stanowi jedną z największych dekoracji domu.

 

Kuchnia 2020 – jakie kierunki, materiały i kolory są najbardziej pożądane?

 

 

Minimalistyczne łazienki

W łazience dominują drobne białe płytki, nadające projektowi ponadczasowej lekkości i elegancji. Wykorzystanie tak neutralnego materiału na ścianach sprawia, że na pierwszy plan wychodzą lastrykowe płytki na podłodze. Retro klimat udało się uzyskać również za sprawą wykorzystania nieoczywistej sanitarki w postaci umywalki na ceramicznej nodze oraz armatury z charakterystycznymi kurkami. Ręcznie obsadzane lustra w metalowej ramie oraz nieregularne drewniane zydle przełamują prostotę, będącą myślą przewodnią pomieszczeń sanitarnych. 

 

 

Dom ma 100 m² i jest położony na działce o powierzchni 4000 m². Znajduje się w Gniazdowie, niedaleko Łochowa nad Liwicem. Aktualnie dom jest do wynajęcia: gniazdowo.pl

 

 

Projekt przebudowy i wnętrza: MP Studio Architektury ( Marta Puchalska-Kraciuk + Ewelina Moszczyńska)  www.moszczynskapuchalska.com 

Zdjęcia: PION Studio