Metamorfoza mieszkania utrzymana w duchu wybitnego pisarza
Z mieszkaniem wiąże się burzliwa i głośna historia ponieważ zostało wystawione na sprzedaż wraz z całą zawartością. Nagłośnienie tej sprawy pomogło, aby trafiło w dobre ręce Instytutu Książki, a instytucja zgłosiła się do biura projektowego Doroty Szelągowskiej o pomoc w przeprowadzeniu jednej z trudniejszych metamorfoz. Wyzwanie stawiało twarde zasady. Należało zachować całkowity charakter i klimat wnętrza. Nie mogło stracić ono swojego całkowitego uroku, wszystkie zmiany miały przenieść w XXI wiek, tak ażeby nowym, czasowym mieszkańcom mieszkało się jak najlepiej, a zarazem żeby otaczał ich duch wybitnego – zmarłego w 7 stycznia 2015 roku właściciela – pisarza TADEUSZA KONWICKIEGO. Znakomity prozaik, scenarzysta i reżyser, autor m.in. książki „Mała Apokalipsa” i filmu „Ostatni dzień lata”.
W czasie wojny był żołnierzem Armii Krajowej i działał w partyzantce antyradzieckiej w podwileńskich lasach. Po powojennej zmianie granic przeniósł się do Polski, by po kilku przeprowadzkach osiąść w Warszawie, z którą z krótkimi przerwami związany był przez całe życie.
Jak widać przed remontem mieszkanie wyglądało tak, jakby pisarz jeszcze w nim mieszkał. Mnóstwo książek, porozrzucane gazety i bibeloty. Czas jakby się zatrzymał.
Obecnie mieszkanie służy gościom Instytutu Książki. Całe zmiany nadzorowała Pani Eliza Ziemińska-Żak. Mieszkanie dla tymczasowych najemców miało być inspirującą przestrzenią i napędzać proces twórczy.
Salon
Parkietu na szczęście nie trzeba było wymieniać, chociaż był w bardzo kiepskim stanie, to wystarczyło odnowić i jest nadal dowodem przepięknej sztuki parkieciarskiej. Wyrównano oczywiście ściany, sufity, wymieniono elektrykę. Na ścianach zawisły ciekawe plakaty oraz zdjęcia związane z twórczością pisarza. Jest też najbardziej chyba znane zdjęcie Tadeusza Konwickiego, które zostało wykonane na balkonie w tym mieszkaniu przez Chrisa Niedenthala.
Do wnętrz z klimatem wybierz polskie meble fameg!
Boazeria
Wnęka z oryginalną lecz odnowioną boazerią oraz leżanką, była miejscem twórczym dla autora. To tutaj Tadeusz Konwicki tworzył większość swoich dzieł, więc zachowanie jej w oryginalnym miejscu pozwoli przyszłym pisarzom na kreatywne działania i tworzenie dzieł.
Pewnie zastanawiacie się czemu w mieszkaniu znanego pisarza pozostawiono tak mało książek? Jest to zabieg celowy, w tym mieszkaniu będą przebywać pisarze, tłumacze, ludzie literatury, więc miejsca w biblioteczce pozostawiono na ich dzieła. Każdy z gości zostawi po sobie ulubioną książkę lub własne dzieło i w ten sposób za jakiś czas pewnie zabraknie miejsca.
Największe zmiany zaszły w niewielkiej lecz na szczęście widniej kuchni. Chcąc nie chcąc biuro projektowe Doroty Szelągowskiej, musiało wprowadzić wnętrze w nowoczesne czasy. Wszystkie zmiany są delikatne i dokonane z wielkim wyczuciem smaku i najlepszego stylu.
Sypialnia
Pomieszczenie zostało utrzymane w klimacie minimalizmu. Oprócz kontynentalnego, tapicerowanego łóżka, znalazło się miejsce na biurko do pracy, fotel i starą odrestaurowaną szafę byłego właściciela mieszkania.
Sypialnia spokojny azyl - przyjdź - urządzimy!
Mała funkcjonalna łazienka
Łazienkę utrzymano w tonacji szarości i bieli, stworzono nowoczesne, jasne i funkcjonalne pomieszczenie. Na ścianach oraz na podłodze znajdują się płytki od włoskiego producenta Marazzi. Ceramika w łazience – umywalka oraz miska WC, to marka Hushlab, która dostępna jest w salonach Internity Home i Prodesigne. Czarna smukła i nowoczesna armatura to również Hushlab z kolekcji Siena Black. Kabina prysznicowa to Sanswiss, a profile dostępne są w różnych wariantach kolorystycznych.
Wybierz do swojej jasnej i nowoczesnej łazienki ten zestaw w naszych salonach!
Oświetl swoją łazienkę - wybierz Sternlight!
Projekt: Biuro projektowe Dorota Szelągowska
Zdjęcia: Piotr Mizerski