Sypialnia minimalisty, czyli jak urządzić wnętrze pełne harmonii i spokoju

Telefon, z którym praktycznie się nie rozstajemy, codziennie dostarcza nam setki informacji, obrazów i filmów. Przez to wchłaniamy ogromne ilość treści. Zmęczeni po całym dniu, pragniemy wracać do bezpiecznego miejsca, które nie będzie nam dostarczało nowych bodźców. Pomieszczeniem, o którym myślimy w pierwszej kolejności w kontekście regeneracji sił jest oczywiście sypialnia. Jak ją urządzić, aby stała się swoistym azylem dającym przestrzeń na odpoczynek?

 

Minimalizm, czerpiący z japońskiej filozofii zen oraz skupiający się na uzyskaniu jak największej harmonii i spokoju, wydaje się najlepszym wyborem do sypialni.

 

 

 

 

Centrum dowodzenia

Głównym punktem sypialni jest oczywiście łóżko. Uczyńmy z niego prawdziwe centrum dowodzenia, podczas gdy pozostałe elementy będą stanowiły dla niego jedynie subtelne dopełnienie.

 

Zimowe centrum dowodzenia | Przegląd najprzytulniejszych wnętrz

 

 

Zindywidualizowane rozwiązania

Oprócz łóżka, które powinno idealnie odpowiadać na nasze potrzeby, ważnym elementem aranżacji sypialni jest miejsce do przechowywania. Jak zauważa architekt wnętrz, Mariola Kowalska (Studio Rysik), przy tworzeniu minimalistycznych wnętrz warto jest wykonać zabudowy meblowe, które pomieszczą za prostymi frontami wszystko czego potrzebujemy w sypialni (ubrania, bielizna, książki). Dzięki temu wizualnie zachowamy minimalizm, nie tracąc przy tym funkcjonalności.

 

 

„Przy tworzeniu minimalistycznych sypialni warto jest wykonać zabudowy meblowe, które pomieszczą za prostymi frontami wszystko czego potrzebujemy w sypialni. Ubrania, bielizna, książki. Dzięki temu wizualnie zachowamy minimalizm, nie tracąc przy tym funkcjonalności”.

arch. wnętrz Mariola Kowalska (Studio Rysik)

 

 

Mniej znaczy więcej

Choć tradycyjny minimalizm zakłada stosowanie jak najmniejszej ilości kolorów, tekstur i przedmiotów, hołdując tym samym zasadzie ,,less i more”, nie możemy pozbawiać sypialni pierwiastka przytulności. Decydując się na przyjemne w dotyku zmienne tekstury uzyskamy efekt głębi. W wykreowaniu otulającej zmysły atmosfery pomoże też zastosowanie ciepłych kolorów ziemi, w otoczeniu których będziemy mogli odpocząć niemalże tak efektywnie jak na łonie natury.

 

„Najważniejsza wytyczną jest zachowanie przytulności. Mimo minimalistycznego stylu oraz oszczędności dodatków, w sypialni nie może zabraknąć elementów, które sprawią że odpoczynek i relaks wejdzie na najwyższy poziom”.

arch. wnętrz Mariola Kowalska (Studio Rysik)

 

 

 

Relaksujące światło

Podczas urządzania naszej świątyni niespiesznych analogowych rozrywek, jaką jest na przykład słuchanie muzyki z winyli czy czytanie książek, nie możemy zapominać o dobrym projekcie oświetlenia. Oprócz samej formy lampy, która powinna być jak najbardziej prosta (możemy postawić na oświetlenie techniczne), powinniśmy skupić się również na dobrym rozmieszczeniu opraw. Podstawą jest oświetlenie główne, które powinniśmy uzupełnić dodatkowymi punktami światła. Nie należy zapominać, że jest to nie tylko bardzo praktyczne rozwiązanie, gdy po obu stronach łóżkach mamy do dyspozycji ,,własne” lampki, ale też dzięki nim możemy kreować przyjemny, wyciszający klimat.

 

,,Światło w sypialni powinno być przede wszystkim ciepłe, miękkie i ładnie rozproszone. Najodpowiedniejsza barwa plasuje się pomiędzy 2700 – 3000 K. W żadnym wypadku nie powinniśmy stawiać na zimną barwę, która męczy oko i pobudza organizm”.

Specjalista branży oświetlenia w Internity Home

 

 

Przestrzeń na zmiany

Najważniejsze, czego uczy nas styl minimalistyczny to świadomość, że to my powinniśmy panować nad przestrzenią, w której mieszkamy, a nie odwrotnie. Sypialnia ma być miejscem, które z łatwością przearanżujemy w dowolnym momencie oraz dostosujemy do aktualnych potrzeb.

 

 

Ograniczając się tylko do najpotrzebniejszych elementów wyposażenia, nie tylko nie burzymy harmonii, ale też możemy postawić na najwyższą jakość przedmiotów. Oprócz tego nie możemy zapominać, że wnętrze jest przede wszystkim tłem do życia, a to właśnie codzienne życie, dodaje mu ostatecznego kolorytu. Dlatego nie warto już na samym początku zapełniać przestrzeni nic nie znaczącymi dla nas bibelotami. Nie bójmy się pustej ściany czy kąta, w którym nic nie stoi. Wnętrze powinno żyć i dojrzewać razem z nami. Dajmy mu na to przestrzeń i czas.

 

 

Warto pamiętać też o tym, że w minimalistycznej sypialni wcale nie musimy wykorzystywać mebli jedynie do ich tradycyjnego przeznaczenia. Krzesło posłuży nam świetnie jako szafka nocna czy wieszak. Puf w odpowiedniej chwili stanie się podnóżkiem lub stolikiem pomocniczym, a proste biurko możemy zamienić na toaletkę.