Dom, który nie potrzebuje dodatkowego ogrzewania, wykorzystuje energię z promieniowania słonecznego i mieszkających w nim osób. Nowoczesny, piękny dom….brzmi jak science fiction? Nic bardziej mylnego.
Koncepcja budownictwa pasywnego opiera się w głównej mierze na zminimalizowaniu zużycia energii w trakcie eksploatacji budynku. Wysoka jakość materiałów budowlanych, wymagające parametry izolacyjne przegród zewnętrznych, a także zastosowanie w nim szeregu innowacyjnych rozwiązań to jedne z kluczowych założeń przy wznoszeniu budynków pasywnych.
Głównym celem przyświecającym architektom, projektującym domy pasywne to zaprojektowanie nowoczesnego domu, który musi być atrakcyjny wizualni, jednocześnie spełniający wysokie standardy komfortu, funkcjonalności i bezpieczeństwa.
Dom pasywny a dom energooszczędny
D
om pasywny
to nie to samo, co
dom energooszczędny
. Obie koncepcje – nawet, jeśli mają jeden, wspólny cel – czyli zminimalizowanie strat ciepła – różnią się od siebie. Podczas gdy do ogrzania domu energooszczędnego potrzeba ok. 40 kWh/(mkw./rok),
dom pasywny
potrzebuje jej już jedynie 15 kWh/(mkw./rok).
Można zatem śmiało stwierdzić, że dom pasywny jest domem skrajnie energooszczędnym, budowanym z myślą o biernym (pasywnym) pozyskiwaniu energii z otoczenia z odnawialnych źródeł, jak na przykład baterie fotowoltaiczne. Jednym słowem – budownictwo pasywne daje gwarancję niskich kosztów i dodatniego, korzystnego bilansu energetycznego, niezależnie od zmian cen dostawców energii.
Prosta konstrukcja domu pasywnego to minimalizacja strat ciepła
Odpowiedzialność za środowisko naturalne
Projekt domu pasywnego
powinien opierać się na zwartej, nieskomplikowanej bryle. Aby sprostać wymogom i założeniom domu pasywnego, przyjęło się, że jego bryła powinna mieć jak najprostszy kształt.
W budownictwie pasywnym spotyka się zatem najczęściej domy o minimalistycznym, ascetycznym wręcz kształcie, dwu- albo jednokondygnacyjne, niepodpiwniczone. Są to zazwyczaj bryły proste i zwarte, pozbawione łuków, kolumn i innych załamań w planie.
Z czysto energetyczno-ekonomicznego punktu widzenia najbardziej idealnym kształtem dla domu pasywnego byłoby igloo, jednak związane z nim koszty wykonawcze znacznie podwyższyłyby łączny koszt inwestycji.
Decydując się na
dom pasywny
w realny sposób przyczyniamy się do zminimalizowania emisji do otoczenia substancji zanieczyszczających środowisko. Alternatywne źródła energii pozwalają bowiem zastąpić tradycyjny węgiel, którego spalanie ma negatywny wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy.
Wybór domu pasywnego oznacza inwestycję w poprawę jakości naszego życia.
Ciepły i zdrowy
Żeby dom pasywny nie wychładzał się zimą, potrzebna jest większa niż w przypadku budynków standardowych izolacja termiczna. Należy również jak najbardziej zredukować miejsca, przez które ucieka ciepło. Uszczelnia się więc między innymi gniazdka oraz przestrzenie między framugami okien i futrynami drzwi a ścianami. Bo to, w jakim stopniu dom jest odporny na ucieczkę ciepła, jest jednym z podstawowych czynników decydujących o tym, czy uzyska miano pasywnego. – W tym celu przeprowadza się test szczelności. Normą przy domach pasywnych jest 0,6 1/h – W domu pasywnym trzeba też zadbać o wentylację mechaniczną. Dzięki niej w sposób kontrolowany usuwane jest powietrze nieświeże i zastępowane świeżym. Rekuperacja połączona z gruntowym wymiennikiem ciepła (GWC) może wstępnie podgrzać świeże powietrze na przykład z -18 do 0 stopni C, a następnie podnieść jego temperaturę o kilkanaście stopni.
Warstwa izolacyjna w
domach pasywnych
gwarantuje utrzymanie stałej, najbardziej optymalnej temperatury, niezwykle istotnej dla naszego samopoczucia. Charakterystyczne dla budownictwa pasywnego duże okna zapewniają optymalne nasłonecznienie pomieszczeń, co wraz ze świeżym powietrzem i ciszą, gwarantuje dobre samopoczucie i lepszą kondycję zdrowotną domowników.
