Historia mieszkania, które łączy przeszłość z teraźniejszością | Design: Kontraforma

W samym sercu krakowskich Bronowic, w kameralnym budynku z lat 60., mieści się 36-metrowe mieszkanie, które dzięki pracowni Kontraforma zyskało nową, lekką i pełną wdzięku odsłonę. Lokal, położony w zielonej i cichej okolicy, sąsiaduje ze spacerową alejką prowadzącą w stronę parku Młynówka Królewska. Z parterowych okien rozciąga się widok na ogródki lokatorskie – pachnące bzem i forsycją – co tworzy wyjątkowo sielską atmosferę.

Wnętrze szyte na miarę właścicielki

Mieszkanie należy do emerytowanej singielki, która marzyła o pogodnym i subtelnym, ale jednocześnie niezbyt „poważnym” wnętrzu. Remont stał się okazją do zmiany układu funkcjonalnego, dopasowanego już nie do potrzeb rodziny, a do wygody jednej osoby. Dawny pokój dziecięcy ustąpił miejsca większej strefie dziennej – przestrzeń sypialniana została symbolicznie wydzielona za pomocą zasłony, tworząc intymny, ale lekki zakątek na łóżko.

Kluczowym życzeniem właścicielki była też przestrzeń do przechowywania, dlatego w projekcie pojawiła się wygodna garderoba. Dzięki temu mieszkanie, mimo niewielkiego metrażu, sprawia wrażenie przestronnego i uporządkowanego.

Kuchnia – serce domu

Projektanci postawili na ponadczasową klasykę. Kuchnia otrzymała dębowe forniry zestawione z białymi, lakierowanymi frontami z subtelną ramką. Wnętrze jest eleganckie, lecz nieprzekombinowane. Dzięki nowoczesnym systemom przechowywania udało się maksymalnie wykorzystać każdy centymetr blatu i szafek. Całość dopełniają kontrastowe, czarne akcenty, które wprowadzają rytm i harmonię do jasnego wnętrza.

Światło, kolory i przedmioty z duszą

Ponieważ mieszkanie znajduje się na parterze, projektanci zadbali o to, aby maksymalnie doświetlić jego głębię. Jasne ściany, subtelna groszkowa lamperia i duże lustra odbijające światło sprawiają, że wnętrze zyskuje świeżość i lekkość. Roślinność ogródka za oknem przenika do środka, budując wrażenie bliskości z naturą.

We wnętrzu pojawiły się także przedmioty ważne dla właścicielki. Na półce oparto obraz autorstwa Krzysztofa Buckiego – mocny, kolorystyczny akcent, który przełamuje delikatność przestrzeni. Obok niego stanął drewniany posążek zamyślonego Chrystusa – pamiątka pełna osobistego znaczenia. To właśnie takie detale czynią mieszkanie niepowtarzalnym i głęboko zakorzenionym w historii właścicielki.

Projekt pracowni Kontraforma udowadnia, że nawet niewielkie mieszkanie może być funkcjonalne, jasne i pełne uroku. Dzięki umiejętnemu połączeniu praktycznych rozwiązań z subtelną estetyką powstało miejsce, które harmonijnie łączy codzienną wygodę z osobistą opowieścią właścicielki. To mieszkanie jest dowodem, że wrażliwość na detal, umiejętność wsłuchania się w potrzeby inwestora i szacunek do kontekstu przestrzeni potrafią przemienić skromny metraż w prawdziwy azyl.