Carl Gustav Jung twierdził, że dom w snach symbolizuje duszę śniącego. Być może właśnie dlatego mieszkanie może stać się czymś więcej niż tylko miejscem zamieszkania – może być świadectwem osobowości, indywidualnych upodobań i historii, którą chcemy opowiedzieć. W przypadku tego wnętrza projektantka Monika Michałowska wykreowała przestrzeń, która jest jednocześnie funkcjonalna i pełna artystycznej ekspresji.

Inspiracją dla projektu stała się sztuka Katsushiki Hokusaia. Zamiast koncentrować się na jego najsłynniejszych pejzażach, projektantka zwróciła się ku mniej oczywistym pracom artysty, czerpiąc z nich gamę barw i motywy, które posłużyły za fundament koncepcji. Czerwienie, zielenie, róże i szarości stały się dominantą kolorystyczną mieszkania, nadając mu unikalny charakter.
Przestrzeń przeszła gruntowną metamorfozę – ściany działowe zostały usunięte, a zbędne pomieszczenia zredukowane, by otworzyć wnętrze na światło i naturę. Osiem metrów okien odsłania majestatyczne świerki, które stały się integralnym elementem aranżacji. Taras, będący przedłużeniem salonu, jeszcze bardziej zaciera granice między wnętrzem a otoczeniem.

Zainspirowani wnętrzem
Salon to serce mieszkania, zaprojektowane z myślą o połączeniu estetyki i funkcjonalności. Główną rolę odgrywa dębowy stół, nad którym unosi się delikatna lampa Formakami. Zestawienie klasycznych drewnianych krzeseł autorstwa Mai Ganszyniec z modernistycznymi modelami S34 Martina Stama wprowadza równowagę między organiczną naturalnością a surową geometrią.
Projektantka zadbała również o oryginalne sposoby ukrycia niektórych funkcji – mobilny panel z tkaniny Dedara, inspirowanej XVII-wiecznym chińskim wzornictwem, skutecznie maskuje telewizor, nie zaburzając harmonii przestrzeni. Nad biblioteką unosi się natomiast lampa projektu Pani Jurek, będąca subtelnym nawiązaniem do twórczości Jana Tarasina.

Korytarz prowadzący do głębi mieszkania został zaprojektowany tak, by wzrok mógł swobodnie podążać w stronę światła i zieleni za oknami. Jednocześnie przestrzeń nie została całkowicie otwarta – elementy architektoniczne, takie jak rzeźbiarska konstrukcja o miękkich, zaokrąglonych liniach, tworzą delikatne przejścia, organizując wnętrze bez jego zamykania.
Jednym z najbardziej intrygujących elementów mieszkania jest łazienka. To właśnie tu, na suficie, znalazła się reprodukcja „Snu żony rybaka” Hokusaia, której widok, zdaniem fachowca montującego tapetę, był jedną z najbardziej nietuzinkowych realizacji, z jakimi miał do czynienia. Cała aranżacja tej przestrzeni – wanna na nóżkach, kotara Okinawa Pierre Frey, subtelne płytki – została zaprojektowana w duchu japońskiej estetyki, łącząc prostotę z wyrafinowaniem.

Polecane produkty
Sypialnia, choć utrzymana w spokojniejszej tonacji, zachowuje charakterystyczne dla całego mieszkania nawiązania do orientalnych inspiracji. Ciężkie, opadające kotary wykonane przez Conco, tkaniny z kolekcji Guell Lamadrid oraz subtelne detale tworzą przestrzeń intymną, a zarazem pełną wyrafinowanej harmonii.
To wnętrze nie jest jedynie kolejnym przykładem dobrego designu – to opowieść o indywidualności, sztuce i odwadze w podejmowaniu niekonwencjonalnych decyzji. Każdy detal, od kolorystyki po wybór materiałów, został przemyślany w taki sposób, by przestrzeń ta mogła stać się czymś więcej niż tylko miejscem zamieszkania – stała się odzwierciedleniem osobowości i pasji jej właściciela.
