Stary Mokotów ma swoje tempo: zieleń skweru, klimat przedwojennej kamienicy, po sąsiedzku kino Iluzjon. W tej scenerii powstało mieszkanie, które pokazuje, jak połączyć historię miejsca z energią współczesnego życia. Za projektem stoi zespół FUGA Architektura Wnętrz, a partnerką w dialogu o detal i funkcję była niezwykle kreatywna właścicielka. Efekt? Prywatna galeria życia – lekka, jasna i dopracowana, bez rezygnacji z charakteru.
Kontekst: duch kamienicy i współczesne potrzeby
Adres to kamienica z lat 30., zaprojektowana przez duet J. Gelbard i R. Sigalin. Architektki potraktowały ją jak punkt odniesienia: rytm sztukaterii, proporcje okien, szacunek do rzemiosła. Jednocześnie postawiły na wygodę codzienności – właścicielka jest aktywna, towarzyska, a dom ma pracować razem z nią, nie przeciwko niej.
Kluczowy zabieg to przekształcenie pierwotnego układu i otwarcie mieszkania w amfiladę. Zamiast ciasnych, ciemnych pokoi powstało płynne koło komunikacyjne: hol → strefa dzienna → sypialnia → garderoba → hol. Światło krąży, a mieszkanie zyskuje czytelny punkt centralny – wspólną przestrzeń kuchni, jadalni i salonu.
Czy amfilada sprawdza się na co dzień?
Tak, bo skraca dystanse i wpuszcza więcej światła. Jednocześnie zabudowy magazynują rzeczy, utrzymując porządek w otwartych przestrzeniach.

Hol: preludium, nie zdradzenie pointy
Długi korytarz z minimalistyczną zabudową mieści pojemne szafy i porządkuje codzienność. Neutralne ściany i drewniana podłoga budują bazę, która nie próbuje konkurować z tym, co wydarzy się dalej. To spokojny wstęp – zapowiedź gry światła, faktur i kolorów.

Kuchnia – lekkość i porządek
Od progu widać podwieszaną białą zabudowę z subtelnym ryflowaniem, jasny kamienny blat i dyskretną, srebrzystą armaturę. Minimalizm nie jest tu celem samym w sobie – to rama dla treści. Pierwszy mocniejszy akcent stanowi abstrakcyjny obraz Agnieszki Kicińskiej, który otwiera wątek sztuki w przestrzeni codziennej.


Polecane produkty
Jadalnia – mocny akord koloru
Centrum to czarny, designerski stół USM Haller. Towarzyszą mu geometryczne krzesła projektu Christophe’a Marchanda w limonkowej zieleni. Ten odważny ton ożywia neutralną bazę i podkreśla temperament właścicielki. Obok – komoda USM Haller, elegancko przechowująca drobiazgi. Powracające metaliczne detale spajają całość z innymi elementami wystroju.

Polecane produkty
Salon – prywatna galeria życia
W części wypoczynkowej uwagę przyciąga pikowana sofa polskiej marki Veer w gołębioszarym odcieniu, dopełniona kultowym fotelem Maggiolina i stolikiem ze szklanym blatem. Ściany i parapety przejmują rolę ekspozytorów: obrazy, grafiki, linoryty, fotografie i rzeźby – w tym prace Jaimego Hayona – nadają ton całej opowieści. Paleta szarości, beży i bieli świadomie tworzy tło dla sztuki, nie odwrotnie.

Sypialnia: cisza, książki i jeden mebel z historią
Wejście do sypialni wyznacza regal De Padova – mebel z przeszłości, odkupywany od zaprzyjaźnionego architekta. Na półkach lądują albumy o sztuce, fotografii i architekturze, między nimi – mniejsze rzeźby i obrazy. Dominują biele, beże i odcienie ziemi, które sprzyjają lekturze, pracy twórczej i wyciszeniu. Z sypialni płynnie przechodzimy do garderoby, a stamtąd z powrotem do holu, zamykając koło harmonii.

Łazienka: echo lat 70. w nowym wydaniu
Tu najmocniej słychać retro‑nutę. Ciepłe płytki „cegiełki” układane pionowo z kontrastową fugą przywołują lata 70., ale w eleganckiej, współczesnej interpretacji. Drewniana zabudowa i ryflowane detale nawiązują do kuchni, spajając projekt. Na posadzce lastryko – subtelny ukłon w stronę modernistycznych tradycji warszawskich kamienic.
W łazience zastosowano również najnowszą kolekcję armatury Alfa Stick 42 od Internity Home, wyróżniającą się ponadczasowym kolorem Nocturn Blade, który doskonale podkreśla elegancki charakter wnętrza.
Materiały, które budują spokój
Projekt trzyma się jednej zasady: neutralna baza + dopracowane detale + odważne, punktowe akcenty. Dzięki temu przestrzeń jest ponadczasowa, a elementy kolekcjonowane przez lata – od mebli vintage po sztukę – zyskują należną widoczność.


Polecane produkty
Czy elementy retro w łazience nie „postarzą” wnętrza?
Nie, bo są pokazane w nowoczesnej formie: pionowy układ płytek, wyważone proporcje, zestawienie z drewnem i lastryko.
Projekt wnętrza: Fuga Architektura Wnętrz, www.fugaarchitektura.pl/
IG: www.instagram.com/fuga_architektura_wnetrz/
FB: www.facebook.com/fugaarchitektura
Zespół projektowy: Katarzyna Burak, Antonina Sadurska, Paulina Ostasz-Pięcek
Stylizacja sesji zdjęciowej: Katarzyna Burak i Antonina Sadurska z FUGA Architektura Wnętrz
Autor zdjęć: Patryk Polewany, https://polewany.com/, https://www.instagram.com/polewanyphotos/