W świecie architektury wnętrz rzadko zdarza się projekt, który tak harmonijnie łączy szacunek do historii z nowoczesnym komfortem życia. Architekt Julia Zembrzuska, prowadząca autorską pracownię Studio METRY, udowodniła, że nie trzeba rezygnować z charakteru zabytkowej przestrzeni, aby stworzyć wnętrze na miarę współczesnych oczekiwań. Jej najnowsza realizacja to niezwykła metamorfoza części dużego mieszkania w kamienicy na Starym Żoliborzu.
Nowa jakość w historycznej przestrzeni
Choć remont objął jedynie fragment mieszkania – około 30 m² – to skala przemian była ogromna. Przestrzeń, w której wcześniej mieściły się dwie małe łazienki, niefunkcjonalna kuchnia i dawna służbówka, została całkowicie przeprojektowana. Efektem jest wyrafinowane, komfortowe i pełne światła wnętrze.
W miejscu dawnych pomieszczeń technicznych powstały dwie zupełnie nowe strefy: elegancki pokój kąpielowy oraz przestronna kuchnia z częścią jadalnianą. Przemyślana przebudowa pozwoliła nie tylko na zwiększenie metrażu łazienki, ale również na dodanie drugiego okna, które zapewnia naturalne doświetlenie – luksus w kamienicach z początku XX wieku.
Pokój kąpielowy – estetyka i funkcjonalność
Nowa łazienka to przestrzeń stworzona z myślą o relaksie. Wygodna wanna, duży, przeszklony prysznic oraz starannie dobrane wykończenia sprawiają, że to miejsce przypomina domowe spa. Dzięki dodatkowym metrom i oknu, pomieszczenie zyskało nową jakość – nie tylko wizualną, ale i funkcjonalną. To przykład, jak przy odrobinie odwagi i dobrej koncepcji można odmienić pozornie niepozorne wnętrze.



Kuchnia, która stała się sercem domu
Właściciele od początku mieli sprecyzowane oczekiwania względem kuchni – miało być zielono, drewnianie i… dębowo. Kluczowe były także konkretne płytki podłogowe, o których marzyli od dawna. Architektka uważnie wsłuchała się w ich potrzeby i zaproponowała rozwiązania, które nie tylko spełniły wszystkie założenia, ale również przerosły oczekiwania inwestorów.
Dzięki połączeniu zieleni, naturalnego dębowego forniru i wyselekcjonowanych materiałów, kuchnia stała się sercem domu – miejscem codziennych rytuałów, spotkań i rozmów.



Cieszę się, że udało mi się ująć ich potrzeby funkcjonalne i estetyczne w taki sposób, by na koniec usłyszeć, że dokładnie takiej kuchni potrzebowali – i teraz to ich ulubione miejsce w domu
Projekt z charakterem – ponad trendami
Tym, co wyróżnia tę realizację, jest szczerość projektowa. Architektka podkreśla, jak ważna była współpraca z właścicielami, którzy doskonale znali swoje potrzeby – nie ulegali chwilowym modom, ale pozostali wierni własnym preferencjom.
W ostatnich latach wiele osób podąża za trendami, często zapominając o sobie. W tym projekcie było inaczej. Inwestorzy z przekonaniem mówili, że nie przepadają za kamieniem naturalnym, że blat musi być dębowy, a płytki – dokładnie te, które sobie wymarzyli. I to było inspirujące
Efekt? Przemyślana spójność
Nowe wnętrza nie tylko spełniają wszystkie wymagania domowników, ale również płynnie korespondują z resztą mieszkania. Utrzymane w ulubionej kolorystyce właścicieli, stworzyły harmonijną całość z resztą zabytkowego apartamentu. To udany przykład dialogu pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, estetyką a funkcjonalnością, architektką a inwestorami.













