Dom naturalnie piękny | proj. Aga Kobus STUDIO.O.

Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja, z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa i pewnie z małą nutką naiwności, bezgranicznie. Tak było z tym wnętrzem zaprojektowanym przez Agę Kobus z biura projektowego STUDIO.O.  Jak zwykle nic nie zapowiadało tego, że znów wpadnę jak śliwka w kompot. Był dzień jak co dzień – robiłam to, co zwykle robi osoba obsesyjnie zakochana w architekturze i aranżowaniu wnętrz. Rzecz jasna, kartkowałam (często też scrolluję) inspirująco urządzone mieszkania. No i stało się – totalnie zanurzyłam się w przecudnym designie, gdy moim oczom ukazała się zaprezentowana w dzisiejszym wpisie aranżacja. Pierwsze, co zobaczyłam to ukochaną lampę Balloons od czeskiego brandu Brokis. Następnie – cudne przeszklenia, dzięki którym zieleń ogrodu wlewała się do wnętrza i subtelnie przypominała o nierozłącznej symbiozie człowieka z naturą. Później już było tylko lepiej. Wniosek był oczywisty – muszę pokazać Wam ten projekt. I oto słowo stało się ciałem.

 

Mniej znaczy więcej

Przekombinować jest bardzo łatwo, szczególnie w dzisiejszych czasach, w których okazuje się, że wszystko jest dozwolone (albo raczej tak się komuś może wydawać). Musicie jednak wiedzieć, że granica między dobrym, wyrafinowanym smakiem, a mocno przesadzonym i sztucznie aromatyzowanym, jest bardzo cienka.

 

Ciekawym elementem projektu jest niestandardowa lampa zaprojektowana przez Agę Kobus. Jak powstała? Jej formę wycięto w płycie mdf i od wewnątrz podświetlono. To doskonały koncept, który pokazuje, że czasami warto przekraczać granice i podążać własną drogą, nawet gdyby miało to być kosztem wykarczowania dawno zarośniętej dżungli. Tak tworzymy nowe ścieżki… designu. 🙂

 

Umiejętna aranżacja jest ważna również ze względu na to, że to ona ostatecznie wpływa na odbiór całego mieszkania. Ten projekt domu ma stosunkowo niewielki metraż, bo 150 m². Odczucia wizualne są jednak zupełnie inne. Mają na to wpływ duże przeszklenie z widokiem na pięknie zaprojektowany ogród i taras (to sprawa również biura architektonicznego STUDIO.O). Dodatkowym atutem jest otwarcie się mieszkańców i architektów na… otwartą przestrzeń – strefy wydzielają tu designerskie lampy, a także różnego rodzaju podłoża: dąb przeplata się z posadzką przypominającą beton.

 

Duże, przesuwane okna dekorują minimalistyczne zasłony uszyte z tkanin z kolekcji Town marki Mark Alexander (odcień Silvershell).

 

Na rzecz optycznego powiększenia pomieszczenia działają również lustra. Spójrzcie tylko na projekt jednej z łazienek, w której zwierciadła odgrywają główną rolę i „robią” cały aranż. To one sprytnie dublują wnętrze, czyniąc je dwa razy większym i trylion razy bardziej stylowym.

 

(źródło materiału video: www.studioorganic.pl)

Projekt:	Aga Kobus – STUDIO.O. (www.studioorganic.pl)
Zdjęcia:	Hanna Długosz