Zaglądamy do 44 – metrowego mieszkania dla małżeństwa z dzieckiem

To jak w rezultacie prezentuje się to 44 – metrowe mieszkanie wcale nie jest wynikiem jedynie widzi mi się inwestorów, ani nawet szalonej kreatywności architekta (choć jak zaraz się przekonacie – w dużej mierze pomysłowość a także siła perswazji arch. Izabeli Olszewskiej okazała się na wagę złota). Wygląd tego wnętrza to skutek potrzeb jego mieszkańców, które w trakcie diametralnie się zmieniły, bowiem zanim odebrali to dwupokojowe mieszkanie i zaczęli je wykańczać na świecie pojawił się ich pierwszy syn.

Salon… i nie tylko

Miejsce w mieszkaniu, które najbardziej tętni życiem, to 16 – metrowy salon, łączący kilka stref funkcyjnych. To tu projektantka znalazła przestrzeń na wypoczynek, mini gabinet (właścicielom zdarza się pracować w domu) oraz jadalnię. Przez wzgląd na to, że oddzielny pokój miał zająć synek, w godzinach wieczornych bawialnia zmienia się w sypialnię rodziców.

Salon i sypialnia w jednym – pokazujemy najciekawsze sofy i narożniki z funkcją spania >>

Sprytna sypialnia

Jak zdradza nam arch. Izabela Olszewska (Pracownia Wielkie Rzeczy), zawsze stara się odwodzić swoich klientów od codziennego spania na sofie. W ten sposób powstał bardzo ciekawy koncept, bowiem projektantka przekonała rodzinę do wygodnego stelaża chowanego w szafie. Atutem tego rozwiązania jest przede wszystkim fakt, że w bardzo dyskretny sposób udało się przemycić do strefy stricte dziennej sypialniane łoże, będące gwarantem zdrowego i komfortowego snu. To rozwiązanie, jest nie tylko funkcjonalne, ale i cieszące oko. Po otworzeniu szafy i rozłożeniu łóżka, naszym oczom ukazuje się piękna tapeta.

Piękna i praktyczna

Na 44 metrach znajdziemy oddzielną kuchnię i łazienkę. Oba pomieszczenia, pomimo ograniczonego metrażu, są nie tylko ładne, ale i w pełni funkcjonalne. Architektka fokusuje naszą uwagę na dużą ilość miejsca do przechowywania w łazience. Dowodem na to jest fakt, że w obecnych tu szafkach mieści się wanienka do kąpania dziecka.

Nawet jeśli mamy mały metraż, warto postawić na dobrej jakości wyposażenie. W tej niewielkiej łazience znajdziemy portugalskie płytki marki Natucer (w strefie umywalkowej) a także miskę wc zaprojektowaną przez Starcka dla Duravita. Te i inne produkty do urządzenia mieszkania, architekt zamówiła w naszym showroomie.

Małe mieszkanie – wielki efekt

W projekcie przeważają stonowane barwy oscylujące pomiędzy bielą i szarością.  Aranżację ociepla drewno a także pastelowe dodatki. W całym mieszkaniu znajduje się oświetlenie punktowe, które doskonale sprawdza się przy mniejszym metrażu. Na podłodze zastosowano winylowy panel, na który klienci zdecydowali się ze względu na to, że mniej się rysuje niż drewno i jest odporny na wodę. Dzięki temu można było bezpiecznie go położyć, i w kuchni, i w przedpokoju. 

Za sprawą jednorodnej powierzchni wnętrze jest bardzo harmonijne i przestronne. Przemyślane rozwiązania sprawiły, że mieszkanie wydaje się być większe niż jest to w rzeczywistości. A Wam jak się tu podoba?

Podłoga winylowa – w czym tkwi jej fenomen?