Podwarszawski dom, choć starannie urządzony w każdym calu, przez długi czas czekał na ostatni akcent – łazienkę, która miała stać się dopełnieniem jego eleganckiej, harmonijnej kompozycji. Projekt tej przestrzeni powierzono Sylwii Kowalczyk z Pracowni Architektury Wnętrz Silvia Art, a efekt jest dowodem na to, że detal, materiał i funkcjonalność mogą mówić wspólnym językiem – językiem ponadczasowego piękna.
Styl i konsekwencja
Inwestorzy byli pewni jednego: rezygnacja z wanny. Architektka, z wyczuciem łącząc ich decyzję z intuicją, że czasem mogą za nią zatęsknić, zaprojektowała obszerną strefę prysznicową – z wygodnym siedziskiem, deszczownicą i szeroką półką na kosmetyki. Serce tego miejsca bije w rytmie terakotowych płytek Marazzi, które wniosły do jasnej przestrzeni ciepło i równowagę, idealnie korespondując z paletą całego domu.
Dom utrzymany w duchu naturalnych materiałów, klasycznych detali i szlachetnych struktur znalazł w tej łazience naturalną kontynuację. Na ścianach i w mozaice podłogowej pojawił się gres o strukturze kamienia, który wprowadził spokój i ponadczasową spójność.
Elegancki podpis
Ważną rolę odgrywają sztukaterie – subtelne, a jednocześnie znaczące. Rozeta przy wentylacji, profil pod sufitem czy dekor przy szafce pod skosem to drobiazgi, które działają jak elegancki podpis pod listem – zbędne byłoby tłumaczenie, dlaczego muszą tu być.
Klienci wybrali złote baterie i akcesoria, które nie krzyczą, lecz błyszczą szeptem. Dopełniają całość niczym delikatna biżuteria – nie dominują, ale subtelnie przyciągają wzrok.
Meble – hołd dla trwałości
Pojemne zabudowy wykonane z dębowego forniru i litego drewna są esencją funkcjonalnej elegancji. Ich klasyczna forma i szlachetność materiału nie poddają się chwilowym trendom – pozostaną aktualne dziś i za dekadę.
Ceramiczny osprzęt elektryczny z polskiej manufaktury to z kolei ten „smaczek”, który dopełnia obraz – detal, w którym kryje się kunszt i miłość do rzemiosła.
Funkcjonalność – cichy bohater
Piękno tej łazienki kryje się nie tylko w estetyce, ale także w mądrze zaplanowanej funkcjonalności, która każdego dnia dyskretnie ułatwia życie mieszkańców. Przestronna strefa prysznicowa, wyposażona w wygodne siedzisko, szeroką półkę na kosmetyki i deszczownicę, zapewnia komfort niezależnie od nastroju czy potrzeb. Podwójna umywalka pozwala małżonkom dzielić poranki bez pośpiechu i kompromisów, a sprytna szafka z dedykowanymi miejscami na szczoteczki i ładowanie urządzeń sprawia, że porządek staje się naturalnym standardem.
Kamienny blat, piękny dziś i piękny za dekadę, podkreśla trwałość i ponadczasowość całego projektu. Duże lustro odbija światło i sylwetkę z wdziękiem, subtelnie powiększając przestrzeń i dodając jej lekkości. Zabudowa pod skosem sprytnie ukrywa pralkę, suszarkę oraz zapasy, jednocześnie oferując wygodny blat roboczy, który ułatwia codzienne obowiązki.
Wysoka zabudowa meblowa okazuje się nie tylko eleganckim akcentem, lecz także praktycznym schowkiem na suszarkę do ubrań, szlafroki czy domowe zapasy. Dyskretna bidetka staje się niepozornym, lecz niezastąpionym elementem, a delikatnie wydłużona ścianka oddzielająca strefę WC to prosty, a zarazem niezwykle istotny gest w stronę intymności i komfortu.
Całość tworzy wnętrze, w którym funkcja idzie ramię w ramię z estetyką, a codzienność staje się łatwiejsza, piękniejsza i bardziej harmonijna.
Polecane produkty
Łazienka w Chotomowie to przestrzeń, w której piękno spotyka się z funkcjonalnością, a detal ma znaczenie równie wielkie jak całość. To opowieść o domu, który nie tylko wygląda, ale przede wszystkim ułatwia codzienność.
Projekt Sylwii Kowalczyk i Pracowni Silvia Art pokazuje, że wnętrze nie musi wybierać między estetyką a praktycznością. Może – i powinno – łączyć jedno z drugim.
Zjawiskowe płytki Marazzi w kolorze terakoty dostarczyło Internity Home.
