Święta, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego, dla naszej Redakcji są wyjątkowym pretekstem do celebracji. Przypadający na 1 lipca Dzień Psa i Dzień Architektury stanowią najlepszy moment, by zaprezentować wnętrza, gdzie uwzględniono potrzeby czworonożnego członka rodziny oraz, w których psy pozują z pełnym profesjonalizmem. Sam Dzień Psa to stosunkowo nowa inicjatywa, ustanowiona w 2007 roku, dzięki polskiemu czasopismu „Przyjaciel Pies”. Data 1 lipca nie jest przypadkowa – właśnie latem najwięcej psów trafia do schronisk, ponieważ ich niezbyt odpowiedzialni opiekunowie nie mają pomysłu, co z nimi zrobić podczas wakacyjnych wyjazdów. Dzień Psa jest dobrą okazją, by zastanowić się nad tym, jak traktuje się psy w naszym społeczeństwie, jest też punktem wyjścia dla akcji adopcyjnych i pomocowych prowadzonych przez organizacje prozwierzęce.
Tu rządzi kot, czyli koci modele w stylowych wnętrzach
Wnętrza i ich psi mieszkańcy
Światowy Dzień Architektury powstał z inicjatywy UIA (International Union of Architects). Taki dzień to dobra okazja do zastanowienia się nad rolą architektury w kształtowaniu przestrzeni, w której żyją nie tylko ludzie, ale i zwierzęta. Rozwiązania, odchodzące od ściśle antropocentrycznej perspektywy są coraz popularniejsze wśród architektów. Powstają nawet projekty, w których budynek staje się żyjącym ekosystemem, zapewniającym schronienie nie tylko mieszkającym w nich ludziom, ale także np. ptakom i owadom. Natomiast inwestorzy zlecający projekty prywatnych domów i mieszkań, również myślą o potrzebach swoich czworonogów, a ich przyszłe wnętrza uwzględniają je już na etapie koncepcyjnym.
WSZYSTKIM PSIAKOM ŻYCZYMY DUŻO MIŁOŚCI I ODPOWIEDZIALNYCH WŁAŚCICIELI!