Jednym z największych i najbardziej stylowych trendów w tym roku są przeskalowane wzory. Furorę w tym temacie robią motywy tropikalne oraz oczywiście kwiaty. Widać to nie tylko we wnętrzach, ale też w szeroko pojętym lifestylu, bo choć jesień zbliża się do nas wielkimi krokami, na ulicach aż roi się od kwiatów. Zauważmy, że w kontekście pór roku, doskonale potrafimy współpracować z naturą. Podążamy jej cyklem, dostosowujemy nasz ubiór a nawet wystrój mieszkań do aury panującej za oknem… i o ile jeszcze miesiąc temu wybralibyśmy kwiatowy wzór, czy to na sukience, czy na poduszce, w mocnym, żywym kolorze, o tyle teraz coraz większym wzięciem cieszą się kwiaty, które ja zwykłam nazywać ’’zimowym ogrodem”. Szczerze Wam powiem, że ta wersja kwiatów jest moją ulubioną. Tam kolory są stonowane (najczęściej na czarnym tle). W tej kompozycji znajduje się mnóstwo czerwieni, granatów, burgundów, fioletów, brązów i ubóstwianej ostatnio butelkowej zieleni. Flower power w takim wydaniu doskonale prezentuje się we wnętrzach, nie tylko jesienią i zimą, ale przez cały rok! Zobaczcie nasze propozycje aranżacji.
Flower power we wnętrzach
Kwiaty – to nimi najchętniej dekorujemy nasze poduszki, dywany, zasłony, obrusy, pościel a co odważniejsi ubierają meble w tkaniny nimi usłane. Podobnie sprawa wygląda w przypadku tapet – największe światowe brandy już mają w swoich ofertach tapety w mocnym kwiatowym wzorze, który idealnie wpisuje się w stylistkę flower power.
Jednak zanim o dekoracji wnętrz, wróćmy do korzeni. Flower power to slogan używany przez hipisów, stanowiący symbol biernego oporu oraz ideologii niestosowania przemocy. Wywodzi się on z opozycyjnego ruchu występującego przeciwko wojnie w Wietnamie. Symbolika zwrotu znalazła odzwierciedlenie w ubiorze hipisów (haftowane kwiaty w żywych kolorach, kwiaty we włosach) i w ich zachowaniu (rozdawanie kwiatów); znalazło to także swoje odbicie w określeniu ich jako „dzieci kwiaty”.
Wnętrza kwiatami usłane nawet jesienią i zimą
Ten rok to niewątpliwie rok nasyconych barw. Z coraz większą śmiałością sięgamy po butelkową zieleń, czerwień, a nawet fiolet, który został okrzyknięty kolorem roku 2018. Zatem jeśli chcielibyśmy, aby kwiaty zagościły w naszych wnętrzach również jesienią i zimą, warto sięgać po właśnie takie kolory. Dekorując wnętrze, pomyślmy o tym, jak wygląda nasza polska złota jesień w najlepszym wydaniu… niech ona stanie się dla nas największą inspiracją. Jednak, aby nasza dekoracja wpisywała się w aktualne trendy, wybierajmy przeskalowane kwiaty. Moda na drobną łączkę już dawno minęła. Kwiaty w dużym formacie unowocześniają ten print i sprawiają, że jest jeszcze bardziej ekspresyjny. Z tego względu, jeśli decydujemy się na tak mocny wzór, musimy zadbać o stonowane towarzystwo. W przeciwnym razie, niestety ale w naszych czterech kątach zapanuje chaos.
Sprawdźcie nasze inspiracje z kwiatami we wnętrzach na okres jesienno – zimowy i nie tylko… 😉