Wnętrza w stylu loft zyskują w Polsce coraz większą popularność. Coraz więcej słyszy się o loftach a nie o apartamentach. Co więcej, kilka lat temu w Polsce nastała wręcz prawdziwa moda na lofty – mieszkania czy biura w budynkach poprzemysłowych. Lofty to właśnie dawne budynki fabryk, magazynów, młynów, warsztatów adaptowane na nowe funkcje.
Wydaje się, że otwarte, industrialne przestrzenie nie sprzyjają życiu rodzinnemu, niemniej przedstawiany dzisiaj loft – nie dość, że był prekursorem tej mody w Polsce, to jeszcze doskonale służy rodzinie z dwójką dzieci.
To pierwszy w Polsce loft i zdecydowanie najbardziej znany na świecie polski przykład tego stylu – BOLKO-LOFT – dom, który zaprojektował i stworzył architekt – Przemo Łukasik, właściciel studia projektowego Medusa Group. Budynek położony jest na terenie kopalni w starej lampiarni Zakładów Górniczo-Hutniczych ”Orzeł Biały” w Bytomiu. Koszt modernizacji i adaptacji wyniósł 120 tysięcy złotych (2002-2003 rok). W konkursie ”Polska. Ikony architektury” Bolko-Loft został wybrany jako jeden z dwudziestu najciekawszych realizacji w Polsce po 1989 roku.
Dawna stara lampiarnia, jest teraz blisko 200-metrowym domem. Stoi w typowo śląskim otoczeniu – to samo centrum dawnego szybu Bolko. Właściciel domu widzi z okna odległe szyby, garaże, kopiec Powstańców Śląskich, mieszkania i bloki, ale ich bezpośrednimi sąsiadami są pracujący górnicy.
Żeby wejść do domu, trzeba wspiąć się na wysokość 8,5 metra – to mniej więcej trzecie piętro. Dom postawiony jest na ośmiu żelbetonowych balach, które od podłoża oddziela 40 schodów. Wnętrze – jest typowe dla tego stylu – 100metrowa otwarta przestrzeń dzienna – kuchnia, jadalnia – oddzielone od reszty szklanym przepierzeniem.
Stara lampiarnia miała swoje własne pomieszczenia, które zostały zachowane przy adaptacji, teraz numery tych pomieszczeń porządkują życie aktualnym mieszkańcom – numery 1-4 wskazują kolejno łazienkę, zaplecze kuchenne i sypialnie dwójki dzieci. Rodzice mają swoje osobne miejsce – sypialnię z garderobą i osobną łazienką.
Jak mówią gospodarze o swoim wnętrzu:
„Remontowi przyświecał jeden zasadniczy cel – zostawić wszystko to, co się da, nie pozbywać się śladów historii. – Chcieliśmy obcować z tym, czym kiedyś był ten obiekt. Zostawiliśmy betonowe stropy, metalowe konstrukcje. Posadzki są wykonane w technologii przemysłowej z betonu zacieranego, w sypialniach jest parkiet przemysłowy, ściany z cegły, wszystkie instalacje są widoczne.”
Styl loft cechuje duża surowość wnętrza, tak jest i w tym przypadku – drzwi bez klamek, ściany bez kafelek w łazienkach, wylewna posadzka z żywicy epoksydowej na podłodze. Jednocześnie wśród bardzo pospolitych i garażowych mebli oraz wykończeń, spotkać można ikony dizajnu i wysmakowane meble, które tworzą w tym wnętrzu harmonijną całość.
Bolko Loft stał się ikoną polskiej architektury, domem pokazywanym w wielu zagranicznych referencjach, jak również odwiedzanym przez studentów architektury z wielu europejskich uczelni. Jak twierdzą właściciele, nie jest jednakowoż na sprzedaż, goście im nie przeszkadzają i mieszka im się świetnie.
lokalizacja: Bytom
architekci: Przemo Łukasik, Medusa Group
projekt: 2001
realizacja: 2002-2003
nagroda: budynek nominowany do Nagrody Miesa van der Rohe 2004, I miejsce w Leonardo Competition 2007, case study w książce D.O.M.E.K, wyd. Dwie Siostry
fotografie: Daniel Chrobak, Jan Lutyk, www.medusagroup.pl