Petite Maison pod Wrocławiem – dom ludzi, którzy doceniają piękno

Podczas pracy nad projektem wnętrz domu pod Wrocławiem, zespół pracowni Inside, nie obawiał się piętrzenia stylów i wzorów. Hasłem przewodnim stało się motto Donatelli Versace: more is always more! Mieszanka stylu american, francuskiego, vintage oraz mieszczańsko-eklektycznego, zostały tu ubrane w różnorodne desenie, faktury i rysunki. Pełne zaufanie, jakim Inwestorzy obdarzyli projektantkę Aleksandrę Majtkę-Małecką, pozwoliło na spokojny proces kolekcjonowania kolejnych materiałów i elementów wyposażenia. Cały zespół podkreśla, że ten projekt to absolutnie wyjątkowy punkt na zawodowym koncie pracowni Inside – „cukiereczek – niczym z ceramicznej bomboniery w bogatej kolekcji Pani Domu”.

Niezwykła metamorfoza mieszkania w kaliskiej kamienicy | Proj. Inside

More is always more

Satysfakcjonująca praca nad projektem oraz wzajemne zaufanie, wynikało z faktu, iż była to już kolejna współpraca między pracownią a Inwestorami. Zespół Inside wspomina, że ta działająca w dwie strony relacja pozwoliła na dokonywanie wyborów, na które nie zgodziłby się nikt inny, np. zamówienie francuskich alabastrów czy antyków. Aranżacja wnętrza zachwyca wyrazistą podłogą kamienną o charakterystycznym rysunku, meblami wykonanymi według indywidualnego projektu, a także brytyjskimi oprawami oświetleniowymi z plisowanymi abażurami. Wszystko składa się w spójną całość, dzięki temu, że poszczególne elementy występują na różnych warstwach wnętrza. Nie odczuwa się tu żadnego konfliktu, a wręcz przeciwnie – głębię, zupełnie jakby to miejsce dojrzewało latami, a nie w ciągu kilku miesięcy.

Stylowy szezlong – jako ciekawa i funkcjonalna ozdoba wnętrza

Miejsce spotkań

Zachwycające Petit Mainson, powstało w wyniku gruntownego remontu starego domu. Zespół pracowni nie zmieniał układu funkcjonalnego, gdyż odpowiadał on potrzebom właścicieli. Konstrukcja reprezentatywnych schodów była na tyle dobra, że wystarczyła jedynie renowacja. Natomiast aranżacja wnętrza to całkowita rewolucja. Parter stanowi otwartą przestrzeń, której funkcje płynnie się przenikają. Pewne jest jednak, że to miejsce sprzyja spotkaniom: od zachwycającego holu z miejscami do siedzenia, przez kuchnie z wyspą, stołem jadalnianym i siedziskami przy oknie po salon z kominkiem. klasyka zmieszana ze stylem angielskim, sprawia, że można poczuć się tutaj jak w rezydencji brytyjskiego lorda.

W stronę stylu brytyjskiego

Estetyka nawiązująca do stylu angielskiego, szczególnie mocno widoczna jest w gabinecie. Tutaj stanął skórzany wypoczynek w typie Chesterfield oraz zabytkowe biurko. Ściany pokrywa tapeta ze wzorem dekoracyjnych paneli, a także delikatna sztukateria wzbogacona małymi rozetami.

Styl angielski – 5 pomysłów na nadanie wnętrzu brytyjskiej elegancji

Łazienka podwrocławskiego domu stanowi ukłon w stronę wiktoriańskiej elegancji. Stylizowanej ceramice i armaturze, towarzyszy dekoracyjny grzejnik z metalowymi rurkami i nawiązujący do niego stelaż pod umywalkę. Ściany pokryła tapeta ze wzorem chmur od brytyjskiej marki Cole&Son, natomiast podłogę dekoruje czarno-biała mozaika Dunin.

Łazienka w stylu wiktoriańskim – jak ją urządzić w nowoczesny sposób

Projekt: Inside Aleksandra Majtka-Małecka

WWW: https://www.wnetrzainside.pl/

Zdjęcia: Szymon Ratajczyk