Włosko-śląski vintage w efektownym mieszkaniu na wynajem

Przygaszona kolorystyka, oscylująca wokół pastelowych odcieni błękitów i róży, stanowi klimatyczne tło dla najnowszej realizacji pracowni Mistovia. Architekci z charakterystyczną dla siebie wirtuozerią, połączyli duszę miejsca, perełki vintage, ikony designu oraz nowoczesny kontekst przestrzeni. Mieszkanie powstało, dzięki zintegrowaniu dwóch malutkich lokali, znajdujących się w zabytkowej kamienicy w centrum Katowic i jest przeznaczone na wynajem krótkoterminowy. Inwestorka jest wielką wielbicielką mebli vintage, dlatego we wnętrzu pojawił się tradycyjny śląski kredens, PRL-owskie meble „na wysoki połysk” oraz włoski design przełomu lat 80 i 90.

Motyw vintage we wnętrzach – jak połączyć historię z nowoczesnością

Zmiany, zmiany, zmiany

Architekci zaczęli prace nad projektem, nie tylko od zintegrowania dwóch sąsiadujących lokali, ale także sporych zmian funkcjonalnych. W pierwotnym układzie łazienka była zlokalizowana w obecnym salonie. Pierwszym krokiem projektantów było więc przeniesienie jej w inne miejsce, co pozwoliło wydzielić sporą część dzienną, połączoną z przestronnym aneksem kuchennym i jadalnią. Natomiast łazienkę wydzielono z przestrzeni sypialni za pomocą lekkiej konstrukcji stalowych profili wypełnionych mleczną szybą, gwarantującą niezbędną prywatność. Kolejnym kluczowym elementem projektu było zapewnienie odpowiedniej ilości miejsca do przechowywania. W mieszkaniach przeznaczonych na krótki wynajem bardzo istotne jest znalezienie miejsca na szafę gospodarczą. W tym projekcie została ona skrzętnie ukryta za taflą barwnych luster, które na pierwszy rzut oka wydają się pełnić jedynie funkcję efektownej dekoracji, a mieszczą bardzo konkretne rozwiązanie.

Soczyste kolory i geometria w towarzystwie vintage | Proj.: Mistovia

Motyw przewodni

Założenia, co do aranżacji wnętrza były konkretnie sprecyzowane – inwestorka jest miłośniczką stylu vintage i od razu wiedziała, że właśnie ta estetyka nada kierunek całemu projektowi. Co więcej, sama zaangażowała się wyszukiwanie prawdziwych perełek w sklepach i na portalach internetowych.

Jak zwykle przy mieszkaniach inwestycyjnych budżet był nieco okrojony. W przypadku wyposażenia z drugiej ręki można nie tylko sporo zaoszczędzić, ale także dać starym meblom nowe życie. Z drugiej strony kupno przedmiotów vintage wiąże się z szybkim podejmowaniem decyzji i wymaga sporo cierpliwości. Perełki w okazyjnych cenach szybko znikają

– projektanci Mistovia

W kuchni centralne miejsce zajmuje tzw. byfyj – czyli stary kredens, a właściwie tylko jego górna połowa, która została wykorzystana w zastępstwie wiszących szafek kuchennych. To zaskakujące, jak ten tradycyjny element wyposażenia śląskiej kuchni „dogaduje się” z włoskimi meblami, tj. zestawem modernistycznych krzeseł mediolańskiej marki ZEUS z przełomu lat 80 i 90. oraz stolikiem z chromowanej stali i czarnego szkła przypominającym projekty Giotta Stoppino z lat 70-tych XX wieku. Oświetlenie, również vintage, to znaleziska z popularnych portali internetowych.

Na tle pasteli

Architekci podkreślili kamieniczny charakter wnętrza, klasycznym dębowym parkietem w jodełkę. Współczesnego charakteru nadała zastosowana kolorystyka, oparta na pastelowych odcieniach błękitu oraz różu, przełamanych mocniejszymi akcentami kobaltu czy terakoty. Wysoki strop zachęcił projektantów do pomalowania sufitu na jasnoniebieski kolor. Nad blatem kuchennym pojawiła się różowa lamperia, natomiast drzwi wejściowe zostały ujęte w kobaltową arkadę.

Przechowywanie w sypialni zostało rozwiązane w bardzo oryginalny sposób.  Za pomocą białego systemu regałów przeznaczonych do garderoby, architekci stworzyli „meblościankę”, na której wyeksponowano galerię ciekawych przedmiotów.

Umiejętne połączenia

Łazienka mieszkania łączy w sobie starą duszę vintage z figuralnością retro. Błękitna lamperia, której przedłużeniem są kafelki podłogowe w tym samym kolorze, wyznacza strefę umywalki. PRL-owska komoda na wysoki połysk z nowym blatem latryko, stała się bazą dla ceramiki. Tafla lustra w formie wydłużonej elipsy, załamuje się wraz z kątem ściany, ciekawie odbijając przeciwległej strefy mokrej.

W tym projekcie mieliśmy przestrzeń na eksperyment i dużą dozę dowolności w zakresie posługiwania się elementami o różnym charakterze. Vintage nie oznacza przecież jednego, konkretnego stylu, a niski budżet nie musi wiązać się z kupowaniem słabej jakości wyposażenia. Wystarczy umiejętnie połączyć już istniejące meble, które czasem nie wymagają nawet renowacji, a jedynie odświeżenia z prostymi, minimalistycznymi formami nowych zabudów meblowych. Zaproponowana kolorystyka miała być delikatnym tłem dla starszych elementów, a naszym głównym celem było stworzenie przytulnego wnętrza.

– projektanci Mistovia

Łazienki z elementami vintage – Zamów Aranżację!