Projekt dla siebie
Pokazywane dziś mieszkanie zaprojektowała dla siebie i swojej rodziny Karolina Setla z pracowni SetlaConcept. Na powierzchni 77 m2 znajduje się salon z aneksem kuchennym, sypialnia, pokoje dziecięce, łazienka i dwa duże tarasy. Wybrała to mieszkanie ze względu na lokalizację blisko centrum Gdyni i sąsiedztwo urokliwego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Z początku nie zabrakło obaw, czy metraż pozwoli na pełną swobodę w aranżacji przestrzeni życiowej dla czteroosobowej rodziny. Okazało się jednak, że każdy z domowników ma teraz własną strefę, a w ostatnich miesiącach właścicielce udało się wygospodarować miejsce na home office.
Marmur wybierz w naszych salonach
Projektantka wraz z rodziną wprowadziła się do nowego mieszkania, gdy wnętrza nie były jeszcze ostatecznie wykończone, z zamiarem szybkiego dopracowania detali na miejscu. Plany pokrzyżowała pandemia i wszystko musiało się nieco przeciągnąć. Chciała, by każdy z domowników, łącznie z dziećmi, miał tu swoje własne miejsce. Wcześniej cała rodzina żyła na około stumetrowej przestrzeni, a teraz stanęli przed wyzwaniem zadomowienia się na mniejszym metrażu.
Panele winylowe najwyższej jakości
Less is more
Mieszkanie jest urządzone w stylu minimalistycznym z elementami stylu klasycznego. Karolina Setla jest fanką minimalizmu i koncepcji „less is more” – swoim klientom proponuje wnętrza poukładane i niezagracone. Zależało jej na tym, żeby jej rodzinna przestrzeń była stylowa i przytulna. Czteroosobowa rodzina potrzebowała rodzinnego i komfortowego miejsca do życia – wnętrz, do których chętnie się wraca, jada razem posiłki, piecze ciasteczka i organizuje familijne wieczory filmowe. Dlatego pokusiła się o wprowadzenie kilku elementów ze stylu klasycznego. Zastosowała też sztukaterię, marmurowe i złote akcenty oraz miękkie tkaniny, by ocieplić wnętrze. Wystrój salonu dopełniły minimalistyczne grzejniki Niva Vasco.
design: Setla Concept Karolina Setla,
photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito
Biel i szarość
Bazę wystroju tworzą dwa kolory przewodnie: szarość i biel, zastosowane w zabudowie kuchennej i okładzinie ściany pomiędzy szafkami, nawiązującej do wzorów marmuru Statuario. Projektantka nie chciała, by wnętrze było zbyt zimne w odbiorze, więc nieodzowne stało się wprowadzenie naturalnego drewna w postaci stołu i podłogi. W części salonowej pojawiły się sofy w odcieniach zieleni – jedna w kolorze zieleni butelkowej, druga w kolorze oliwkowym. Z kolei w części sypialnianej i przedpokoju zagościł granat. Wszystkie te kolory występują głównie na welurach, by dodać wnętrzu przytulności.
Sypialnia z tapetą Wall & Deco Niveum.
Do sypialni wybierz!
Marmur i szarości w łazience z wanną.
Marmur i szarość
Wybierz do swojej łazienki oryginalne wzornictwo, polskie produkty Hushlab