Czy miejsce może być naszym powiernikiem, przekazującym naszą intymność? Czy wnętrza mogą opowiadać historię i stawać się częścią naszej relacji z otoczeniem? Odpowiedź na te pytania kryje się w urokliwym sopockim mieszkaniu na strychu, które stało się oazą dla właścicielki – pasjonatki literatury pięknej i Bałtyku.
To niezwykłe mieszkanie, schowane w zacisznej części Górnego Sopotu, skrywa w sobie nie tylko funkcjonalność, ale i ducha miejsca. Z balkonu, gdzie można podziwiać dachy starych kamienic i migoczące światła statków, rozciąga się panorama spokoju i inspiracji. Za projekt tego wnętrza odpowiada architekt Magdalena Krzyżanowska-Kośka prowadząca pracownię Że ho ho.
Spokój i przytulność
Wnętrze, z jego złamaną bielą ścian, drewnianymi słupami i oryginalnymi meblami, emanuje przytulnością i spokojem. To tutaj, przy dębowym biurku z lat 60. i maszynie do pisania z 1956 roku, przytulona do różowo-pudrowej sofy, właścicielka spędza godziny na czytaniu i pisaniu. Książki na półkach, podróżnicze zapiski Hemingwaya, czy „Kroniki portowe” Proulux, stanowią nie tylko dekorację, ale otwarte okno do duszy miłośniczki literatury.
Symbol Sopotu
Architekta Magdalena Krzyżanowska-Kośka, z niezwykłą subtelnością przeniosła do mieszkania fragment Sopotu – symbol architektury molo. Przez lustra o nieregularnych kształtach odbija się wizja bałtyckiej „bramy„, przenosząc domowników w magiczny świat nadmorskich krajobrazów.
Morski klimat przesiąka pzez każdy kąt tego mieszkania – od żółtej lampy w stylu vintage po piaskowy dywan i obrazy inspirowane Bałtykiem. Poruszając się po przestrzeni, można poczuć się jak na pokładzie statku, gdzie każdy kąt oferuje nowy widok i nową inspirację.
Marzenia się spełniają
Architektka stworzyła przestrzeń pełną światła i spokoju, gdzie można oddać się działaniu i kreatywności. To miejsce nie tylko spełnia marzenia o domu, ale staje się przestrzenią, która wzmacnia relacje z otoczeniem i własną duszą.
To sopockie mieszkanie nie tylko opowiada historię swojej właścicielki, ale staje się częścią historii miasta, inspirując innych do odkrywania piękna i spokoju w codzienności.
Od pierwszego roku studiów zajmuję się projektowaniem, a moją działalność prowadzę już od 2013 roku. Ukończyłem Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku na wydziale Architektury Wnętrz.
Przez lata pracy miałam okazje projektować zarówno duże przestrzenie publiczne, jak i prywatne, niewielkie mieszkania. Współpracowałem zarówno z różnymi zespołami, jak i pracowałem samodzielnie. Moje podejście do projektowania opiera się na holistycznym podejściu do przestrzeni, skupiając się na płaszczyznach i proporcjach. Wierzę, że uczciwe projektowanie to nie tylko tworzenie estetycznych wnętrz, ale przede wszystkim harmonizowanie i porządkowanie przestrzeni tak, aby stała się ulubionym miejscem pracy, relaksu czy domem marzeń. W mojej pracy kładę duży nacisk na aspekty scenograficzne i dekoracyjne, aby stworzyć spójną i inspirującą przestrzeń dla moich klientów. |
Design: Magdalena Krzyżanowska-Kośka
Że ho ho projektowanie wnętrz
foto: Natalia Kaczmarek INKADR
Zapytaj // naszego eksperta
Zostaw swój adres e-mail lub numer telefonu
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą
Zobacz // próbki i ekspozycję