Trendy we wnętrzach zmieniają się bez przerwy i mało kto jest w stanie połapać się w ich gąszczu. Z drugiej strony każdy chce odnaleźć swój styl, nową miłość (lub chociażby zajawkę) czy pomysł na aranżację wnętrza. Pomimo całego tego chaosu informacyjnego, jesteśmy w stanie wyłonić dosłownie kilka trendów, które naszym zdaniem mają największe szanse na to, aby zawojować serca wszystkich amatorów stylowych wnętrz. Mam nadzieję, że za parę lat żaden z tych kierunków nie będzie wymieniany wśród TOP of the TOP najbardziej żenujących trendów, tak jak ma to miejsce teraz, na przykład ze słynną jeszcze kilkanaście lat temu boazerią. Zapraszamy w podróż po najlepiej rokujących nowinkach wnętrzarskich!
1. Trendy we wnętrzach, czyli po pierwsze wabi – sabi
Coraz częściej, nie tylko w aranżacji wnętrz, odchodzi się od dopieszczonych w każdym calu looków. Obecnie, nawet jeśli spotkamy we wnętrzu patchworkową pufę, ale obdrapaną ścianę, ale wpisuje się to w cały koncept, tym bardziej doceniamy całą stylizację i kreatywność. Jeśli tylko czujemy, że całe wnętrze jest bardzo przemyślane (nawet wbrew pozorom) i żaden element nie znalazł się tu przypadkowo, tym bardziej podziwiamy ogólną kompozycję.
Ciekawą i stosunkowo nową filozofią, która ma szansę zdetronizować popularne hygge i lagom, jest wabi – sabi. Inspiracje prosto z Kraju Kwitnącej Wiśni znacząco odbiegają od minimalistycznych (a nawet sterylnych wnętrz), w których próżno szukać autentyczności, indywidualności i pasji.
Japońska filozofia wabi – sabi promuje odnajdywanie piękna w niedoskonałości, stąd też naturalne uwielbienie materiałów nadszarpniętych zębem czasu czy z widocznymi oznakami użytkowania. W domach urządzonych w tym stylu odnajdziemy:
- ręcznie robioną ceramikę, która znacznie odbiega od tej z ,,taśmy”;
- organiczne materiały, np. drewno pełne pęknięć, sęków, nierówności (doskonale sprawdzi się to pochodzące z recyklingu);
- naturalną kolorystykę, czyli tak zwane kolory ziemi – beże, brązy, khaki, żółcienie;
- świetnie sprawdzą się autentyczne ściany z czerwonej cegły (lekko podniszczone);
- antyki.
W stylu wabi - sabi
2. Millennial pink
I choć guru od kolorów – instytut Pantone – ogłosił ultra violet kolorem roku, to wcale nie jesteśmy aż tacy pewni, że ta iście sceniczna barwa przyjmie się w polskich domach tak dobrze jak, na przykład stonowana szarość czy uniwersalna biel.
Co innego w przypadku różu, który niepostrzeżenie przeszedł prawdziwą metamorfozę: od kiczowatego aż po subtelny i już wcale nie tak infantylny kolor. Obecnie jesteśmy na etapie bardzo ciepłego, nieco pastelowego różu z pogranicza brzoskwini i grejpfruta, który bije rekordy popularności nie tylko we wnętrzach, ale też w modzie, fryzjerstwie i ogólnie szeroko pojętym stylu życia.
Jego delikatna tonacja sprawia, że sprawdzi się zarówno w męskich, jak i typowo kobiecych mieszkaniach… w roli głównej i też w formie dodatków.
Co niektórzy uważają, że ten kolor określa całe pokolenie Y (nazwa nie jest przypadkowa).
Nowa era różu
Zobacz więcej inspiracji na wykorzystanie millennial pink we wnętrzach >>
3. Maksymalizm
Powoli kończy się etap skandynawskiego minimalizmu na rzecz wzorów w wersji XXL. Doskonale obrazują to takie kierunki jak flower power czy urban jungle. Mocne, przeskalowane wzory, a nawet łączenie motywów, które na pierwszy rzut oka wcale do siebie nie pasują, stoją w opozycji do bezpiecznego stylu skandynawskiego i wręcz nawołują do wyjścia ze strefy komfortu.
Innym wyrazem maksymalizmu jest moda na welur oraz plusz. Meble ubrane w aksamit w mocnym kolorze powoli detronizują nudne szare kanapy i tym samym podważają utartą dewizę minimalizmu: ,,mniej znaczy więcej”.
Design przez duże ,,D"
4. Terazzo
Terazzo, a z polskiego lastryko, to nic innego jak sztuczny kamień uzyskany z kompozytu cementu i odpadów z włoskich kopalni marmuru. Choć do tej pory ten materiał nie cieszył się zbyt dobrą sławą, to rosnące nim zainteresowanie designerów i w związku z tym odkrywanie zupełnie nowego potencjału lastryko, sprawia że coraz bardziej przekonujemy się tego typu wykończenia. Dzięki temu terazzo coraz częściej pojawia się na ceramice, tapetach, albo tkaninach… i powiem Wam, że jest z czego wybierać! 🙂
Terazzo na salonach
5. Mix metali
To, że coraz bardziej ochoczo wprowadzamy do aranżacji wybrany metal jest jasne. Nic tak nie wzbogaca stylizacji jak właśnie biżuteryjne dodatki. Jednakże wszystko wskazuje na to, że czas pożegnać się z przyzwyczajeniem do tego, aby stosować tylko jeden rodzaj metalu, bo to staje się passé.
Nie bójmy się wprowadzać do wnętrz różnego rodzaju metali (np. miedzi, czerwonego, żółtego czy różowego złota), a nawet zestawienia złota i chromu. To wprowadza do aranżacji nutę świeżości i nietuzinkowości.
Jak wykorzystać złoto, miedź i stal we wnętrzach?
Metal - mix
6. Wellness
Teraz jedno z najprzyjemniejszych słów użytych w dzisiejszym wpisie (przynajmniej dla mnie) – wellness. Moda na urządzanie salonów kąpielowych zamiast zwykłych łazienek coraz bardziej jest widoczna i propagowana przez architektów… i nie ma w tym nic dziwnego. Kto z nas nie lubi wylegiwać się w wannie pełnej pachnącej piany?
Jednakże łazienka w stylu spa nie ogranicza się jedynie do wanny wolnostojącej. Należy dopieścić resztę. Sprawdzą się naturalne materiały, takie jak drewno (lub materiały imitujące je), wiklina, rattan. Do tego oczywiście nastrojowe oświetlenie, świece, miękkie tekstylia i jesteśmy w raju.
Czy słyszeliście o poziomym prysznicu, albo saunie, która doskonale sprawdzi się w małej domowej łazience? Przyjdź do naszego showroomu (adresy) i sprawdź najdoskonalsze rozwiązania!
Zadbaj o umysł i ciało w łazience