Wygląd tego domu był od razu przesądzony – miało być elegancko i glamour – tak o jednym ze swoich projektów mówi Magdalena Miśkiewicz (biuro projektowe Miśkiewicz Design). I tak niewątpliwie jest. Ponad to mieszkanie jest przytulne, jasne i przestronne.
Elegancja jest sexy
Najbardziej reprezentatywną częścią domu jest – rzecz jasna – salon, który w tym przypadku jest połączony z holem, kuchnią i jadalnią. Z tego względu, że wszystkie te pomieszczenia stanowią niemalże jedną całość, zaaranżowano je tak, aby każdy element do siebie pasował.
Salon w stylu nowojorskim jest utrzymany w kolorach szarości i bieli. Nowoczesną kuchnię przełamuje błyszcząca mozaika w kobiecym klimacie glamour. Całość jest udekorowana lampionami, szklanymi świecznikami, ozdobnymi kinkietami i żyrandolami oraz puchatymi poduszkami. Dodatkowej elegancji wnętrzu dodaje stylowa konsola znajdująca się w holu oraz dość minimalistyczny jak na ten projekt kominek.
Styl nowojorski z nutką glamour w nowoczesnych wnętrzach
Na uwagę zasługuje również sypialnia urządzona w stylu glamour i jak na ten kierunek przystało – królują tu złoto, czerń i beże. Elementem dekoracyjnym jest zagłówek łoża oraz oczywiście obraz znajdujący się tuż nad nim.
Mały psikus w projekcie
Dość dużą niespodzianką i odskocznią od jasnego projektu jest jedna z łazienek, która została zaaranżowana w ciemnych kolorach. Jak przyznaje sama architektka – taka była prośba gospodarzy domu, aby to wnętrze było w stylu industrialnym. Stąd też znalazły się tu charakterne żarówki zwisające z sufitu, czarna umywalka wyeksponowana na blacie z litego drewna i mroczne płytki – w strefie umywalkowej czarne w stylu 3D, a resztę ścian pokrywają tradycyjne szare.