Inspiracja tygodnia: modernizm, minimalizm i vintage | Pracownia em2

Podczas pracy nad Trendbookiem Internity Home, spytaliśmy specjalistów z branży, jaka będzie najsilniejsza tendencja w projektowaniu wnętrz w najbliższym czasie. Większość z nich wskazała na inspiracje modernizmem. Styl, który powstał na początku zeszłego stulecia, doceniany jest za funkcjonalność, zamiłowanie do trwałych materiałów wysokiej jakości i ograniczenie wyposażenia. Modernizm zwraca również uwagę na piękno rozwiązań, które w pełni wybrzmiewają tylko wtedy, kiedy nie są otoczone zbyt dużą ilością przedmiotów. Dziś zawitamy do apartamentu, za którego projekt odpowiada pracownia em2. Architekci nawiązali w nim do gdyńskiego modernizmu, który połączyli z minimalizmem i dodali elementy vintage. Natomiast jako lejtmotyw pojawiły się akcenty industrialne.

Po pierwsze funkcja

Projekt obejmował stworzenie wnętrza, dosłownie, uszytego na miarę trzyosobowej rodziny. Inwestorzy oczekiwali zupełnej zmiany, pierwotnego układu apartamentu o powierzchni 108m2. Prace miały obejmować, także włączenie przylegającego do budynku garażu do mieszkania. Architekci po dokładnej analizie możliwości konstrukcyjnych i instalacyjnych, zaproponowali zorganizowanie przestronnej i otwartej strefy dziennej, sypialni, pokoju dziecięcego oraz dwóch łazienek. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest szafa, roboczo nazywana centralną, która stanęła w części dziennej. Jest to mebel multifukcjonalny, a jednocześnie piękny, wprowadzający faktor przytulności dzięki drewnianemu fornirowi. Jego zaokrąglony kształt zainspirowany jest gdyńskim modernizmem. To właśnie wokół tej szafy, zorganizowane są strefy funkcjonalne części dziennej. Spełnia ona rolę ścianki działowej między kuchnią a korytarzem, a także optycznie rozdziela jadalnie od salonu. Jednocześnie od strony kuchni zabudowane są w niej sprzęty ADG, czoło skierowane na salon ukrywa telewizor, a otwierane boki pełnią rolę barku. Natomiast od strony korytarza znajduje się szafa gospodarcza, miejsce na ubrania wierzchnie i obuwie. Od strony wejść do pokoi, bok szafy wykończony jest lustrem poszerzającym optycznie przejście do kuchni. Jeden mebel sprawił, że można było ograniczyć wyposażenie, jednocześnie ukrywając w nim wiele przedmiotów, co wprowadziło wyjątkowy ład do przestrzeni apartamentu.

Stół i krzesła do jadalni – jak wybrać? Praktyczne porady i inspiracje

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem, dzięki któremu można było ograniczyć ilość wyposażania, są podwieszane „meblościanki”. Lekkie konstrukcje powstały z metalowych stelaży uzupełnionych o drewniane półki, które zostały pomalowane na pastelowe kolory. Natomiast w kuchni, szafki umieszczone są nad blatami i posiadają industrialny sznyt. Część z nich jest otwarta, a część obudowano szkłem zbrojonym metalową siatką, dzięki czemu powstały oryginalne witryny. Meble w części dziennej zostały ograniczone do niezbędnego minimum. Duży narożnik pozwoli pomieścić wiele osób, a obok niego stanął fotel w stylu retro. Prosty, drewniany stół jadalniany uzupełniono o różnokolorowe krzesła typu „patyczaki”.

Po drugie materiały i kolory

Również w zakresie materiałów architekci zdecydowali się na minimalizm. Wykorzystano tutaj beton dekoracyjny, drewno i metal. Podłoga w części dziennej oraz łazienkach została pokryta wylewką betonową, która nie tylko ładnie wygląda i współtworzy klimat wnętrza, ale i też jest łatwa w utrzymaniu czystości. Natomiast w sypialni oraz pokoju dziecięcym znajdują się deski dębowe. Inwestorzy chcieli, by we wnętrzu przewijał się industrialny motyw, dlatego architekci zaproponowali metal malowany na czarno do wykończenia mebli i oświetlenia. Wystąpił on również w łazience jako ramy do drzwi prysznicowych. Białe, jednolite ściany we wszystkich pomieszczeniach, podkreślają otwarty układ, rozjaśniają wnętrze i stanowią idealne tło, na którym prezentują się elementy wyposażenia. Aby dodać do aranżacji subtelności, która zdejmie surowość z betonu i metalu, architekci wprowadzili pastelowe barwy. Stanowią one kobiecy faktor, równoważący męski charakter industrialnych motywów. Przytulności nadaje drewno i meble vintage oraz stylizowane na retro.

Pracownia em2 zdradza przepis na rodzinne wnętrze

Modernizm, minimalizm oraz motyw vintage to bardzo zgrane trio, które wzajemnie się uzupełnia. Multifinkcjonalne rozwiązania pozwalają ograniczyć elementy wyposażenia, dzięki czemu zastosowane materiały mogą zabłysnąć w pełnej krasie. Wnętrza stają się przestronne i optycznie większe. Pacownia em2 stworzyła aranżację szytą na miarę inwestorów, jednak stanowiącą uniwersalne źródło inspiracji. Architekci udowodnili, że zastosowana stylistyka może mieć subtelny i rodzinny charakter. Wystarczy kilka mebli, by zorganizować przytulną strefę dzienną, a wprowadzenie pasteli jako akcentu barwnego, równoważy surowość betonu i metalu. Jeśli jeszcze ktoś z Was uważa, że minimalizm i modernizm pasuje jedynie do męskich garsonier, mamy nadzieje, że ta realizacja wyprowadziła go z błędu.