„Chcemy mieć najlepsze biuro na świecie” – tak brzmiała wiadomość szefów polskiego oddziału norweskiej Opera Software skierowana do poznańskiego studia mode:lina™. Projektanci szukali inspiracji w architekturze i historii, za motyw przewodni obierając wizerunek Wrocławia jako miasta stu mostów.
Biura Opera Software zajmują 4000 m kw. w dwóch prestiżowych kamienicach w centrum miasta. Leitmotiv aranżacyjny stanowią konstrukcje nawiązujące do łuków i kratownic przęseł wrocławskich mostów. Heksagonalne kafle ułożone na posadzce reprezentacyjnego holu odwzorowują kształt wysp znajdujących się na Odrze. Echo historii budynku zachowano poprzez odpowiednie umiejscowienie logotypu firmy – litera „O” zajęła to samo miejsce, co okrągłe żyrandole mieszczącej się tu niegdyś kultowej kawiarni.
Wrocław w mikroskali
Poszczególne pomieszczenia nawiązują do typowej wrocławskiej architektury. Swoje odbicie znalazły tu stalowa konstrukcja dworca Wrocław Główny czy łuki przęseł Hali Targowej, której klimat dodatkowo podkreślają wykorzystane materiały – różnokolorowa mozaika ceramicznych płytek i skrzynie na owoce pełniące funkcję półek. Pomieszczenia ściśle związane z profilem firmy swoim wystrojem nawiązują do branży IT. Sale konferencyjne wyposażono w tablice w kształcie układów scalonych, a do stworzenia dekorów ściennych wykorzystane zostały dyskietki i klawiatury z odzysku. Efekt to niekorporacyjny i industrialny klimat biura Opera Software, do którego przeniesiono esencję Wrocławia w mikroskali.