Czarujący, szarmancki i dumny. Pamiętający o swojej historii, ale otwierający się na nowe. Klimatyczny i nawiązujący do przedwojennej historii – taki jest właśnie nadmorski Wrzeszcz. Pokazywany dziś 109-metrowy apartament zlokalizowany jest na ostatnim piętrze budynku, z widokiem na spokojną część tej niezwykłej dzielnicy Gdańska. Blisko stąd do zachwycającego Parku w Królewskiej Dolinie. Takie sąsiedztwo zobowiązuje, a odpowiednia wysokość zapewnia perspektywę, która sprzyja podziwianiu widoków. W ciągu dnia do środka wpada tu mnóstwo naturalnego światła i to ono sprawia, że mieszkanie zaprojektowane przez Zuzannę Pikiel i Agatę Piltz z pracowni P2 Pikiel & Piltz w pełni wydobywa swój charakter. Poranne promienie słońca dodają mieszkańcom energii, a od późnego popołudnia światło łagodnieje.
Główne założenia projektowe
Mieszkanie dla dużej rodziny miało być przede wszystkim przytulne. Duża, wspólna przestrzeń, pozwalająca na długie posiłki, robienie ciastek na blacie w kuchni, granie w gry czy odrabianie lekcji przy stole. Od wejścia czuć, że mieszka tu rodzina, która lubi spędzać ze sobą czas. Równocześnie od strony funkcjonalnej, przestrzeń wymagała sprytnych rozwiązań, które ułatwią organizację pięcioosobowej rodziny.
Przestrzeń podzielono jest na trzy czytelne strefy – centrum, gdzie znajduje się salon z kuchnią, korytarz prowadzący do gabinetu z biblioteką oraz sypialni master z prywatną łazienką a także pokoi dzieci z drugą łazienką.
„Projektując salon z aneksem kuchennym, wychodzimy z założenia, że zabudowa musi być niejako meblem w salonie. Zależy na tym, żeby siedząc na kanapie nie mieć uczucia, że odpoczywamy w kuchni. To popularne rozwiązanie ma też inną, tak bardzo przez większość uznawaną zaletę – najlepsze spotkania i imprezy odbywają się właśnie w kuchni.” – mówi Zuza Pikiel, architektka wnętrz z pracowni P2 Pikiel & Piltz.
„Kuchnia jest wciągnięta kolorystycznie do reszty pomieszczenia – wspólna zabudowa ze strefy wejścia – szafy czy przejście do innych pokoi – sprawia, że wnętrze jest spójne, a co za tym idzie – spokojniejsze”.
Zuza Pikiel, architektka wnętrz z pracowni P2 Pikiel & Piltz
Jakość premium
Od samego początku nie było tu zgody na żadne półśrodki. Wszędzie pojawiły się jakościowe, naturalne materiały. Jeśli kamień na blacie – to ten wybrany osobiście przez klientów z pomocą architektek. Nie z katalogu, nie na małych wycinkach, a konkretny slab o wielkości ok. 3x2m, od razu zarezerwowany w magazynie i odłożony do odbioru dla kamieniarza.
Na podłodze pojawiła się piękna deska naturalna w dużym formacie oraz parkiet układany w jodełkę francuską. „Lubimy dbać o detale – zróżnicowane podziały w ułożeniu desek podkreśliłyśmy wstawkami z mosiężnych listew. Z czasem nabiorą charakteru, zestarzeją się, ściemnieją i porysują, to jednak nie jest dla nas mankamentem. Nie chcemy, żeby mieszkanie było niezniszczalne, jak muzeum. Tu ma toczyć się życie. Na tej podłodze będą ślady całej rodziny i nikt nie będzie tego zauważać. A drewniana posadzka zawsze będzie dla nich czymś, na co warto było się zdecydować.” – opowiada Agata Piltz.
Propozycje naszego stylisty
Wrażliwość na piękno detalu
Dobieranie wyposażenia do domu było czystą przyjemnością – klienci mieli na szczęście bardzo dobre wyczucie stylistyki, która jest bliska projektantkom. Szybko docenili jakość wykonania przedmiotów i meble z polskich manufaktur. Pojawiły się tu propozycje od gdyńskiej pracowni Tamo – stoliki nocne oraz toaletka w sypialni i komoda w salonie – komoda. „Ta komoda skrywa w sobie niespodziankę – w jej środkowej szufladzie idealnie zmieścił się rzutnik krótkoogniskowy. Po wysunięciu szuflady – można oglądać filmy na ścianie nad komodą, bez potrzeby wyciągania rzutnika na wierzch. A na co dzień pozostaje niewidoczny!” – zwraca uwagę Zuza Pikiel.
W salonie pierwsze skrzypce gra piękny stół Avangarde od Miloni, w którym właściciele zakochali się od pierwszego wejrzenia – z łatwością mieści pięcioosobową rodzinę w trakcie śniadania, a możliwość łatwego rozkładania – ułatwia organizację kolacji dla gości.
Propozycje naszego stylisty
„Od początku współpracy mieliśmy wspólną ścieżkę – właściciele mieszkania byli zgodni między sobą i przekonani o swoich marzeniach czy wyborach. To wiele ułatwia w procesie projektowania – kiedy para jest pewna swoich decyzji i otwarta na sugestie – można być na 99% pewnym, że efekt będzie satysfakcjonujący dla obu stron. Jednak, kiedy po prawie roku po oddaniu projektu zostałyśmy zaproszone przez naszych klientów na kawę do nowego mieszkania – obie byłyśmy przeszczęśliwe – mieszkanie zostało wykończone i wyposażone zgodnie z projektem i wszystkimi sugestiami, a dodatki wprowadzone na świeżo przez mieszkańców – fantastycznie dopełniały główną bazę. Widać było, że nawet na końcowym etapie nie było mowy o kompromisach” wspomina Agata Piltz.
Propozycje naszego stylisty
P2 Pikiel & Piltz to połączenie dwóch marek od wielu lat obecnych na trójmiejskim rynku. Jak same mówią, suma różnorodnych doświadczeń pozwala im jeszcze lepiej robić to, co kochają – projektować wnętrza. Ich praca obejmuje tworzenie wnętrz prywatnych, usługowych oraz użyteczności publicznej. Projektują kompleksowo – od indywidualnych konsultacji przez dokumentację techniczną, wykonawczą, aż po pełen nadzór nad realizacją. Co ważne, dysponują bazą sprawdzonych wykonawców z różnych branż oraz posiadają doświadczenie we współpracy zdalnej. |
Zapytaj // naszego eksperta
Zostaw swój adres e-mail lub numer telefonu
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą
Zostaw swój adres e-mail lub numer telefonu
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą
Zostaw swój adres e-mail lub numer telefonu
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą
Zostaw swój adres e-mail lub numer telefonu
Nasz specjalista skontaktuje się z Tobą
Zobacz // próbki i ekspozycję