Dziś chcemy Wam przedstawić projekt salonu autorstwa architekta Jacka Kamińskiego. Mieszkanie należy do młodego mężczyzny, który od życia chce wszystkiego co najpiękniejsze. Nowy salon miał stać się przyjazną, ale i elegancką przystanią do przyjmowania gości oraz miejscem do spędzania wolnego czasu.
Wydzielenie stref
Projekt wymagał przede wszystkim wyraźnego wydzielenia stref. Należało oddzielić pokój od przedpokoju. Architekt Jacek Kamiński do wyznaczenia granic użył biblioteczki wolnostojącej. Na półkach można wyeksponować znalezione w antykwariacie przedmioty, jak również odstawić filiżankę kawy przy lekturze. Regał nie ogranicza ilości światła jest lekki w swojej konstrukcji oraz ciekawie podkręca dość spokojną aranżację.
Stonowane barwy
Przyjemny szałwiowy odcień koloru zielonego znakomicie współgra z beżami oraz z meblami w stylu vintage. Kolor zielony we wnętrzach uspokaja i relaksuje. Wybrane materiały w tej aranżacji kojarzą się z naturą: stonowana zieleń, piaskowe beże, drewno. Całość jest harmonijna i kojąca.
Strefa wypoczynkowa w otwartej części dziennej jest urządzona z ciekawymi w formie meblami, ale nie brakuje jej przytulności. To zasługa naturalnych materiałów i kolorów. Zieleń na ścianie, pod wpływem naturalnego światła wpadającego przez duże okno ma subtelny, szałwiowy odcień, który świetnie komponuje się z ciemną podłogą. Ten odcień zieleni zmienia się w zależności od pory dnia oraz pogody. Zwieńczeniem aranżacji jest obraz, polskiego artysty Rafała Knopa pochodzący z serii „Swimming Pool”, którego inspiracją była stylistyka lata 60.
Zadecydowano, aby we wnętrzu znalazło się subtelne oświetlenie, które również będzie w łatwy sposób kreowało nastrój panujący w salonie. Szaleństwem w tym stonowanym projekcie jest zdecydowanie tkanina, jaka została wybrana na obicie fotela. Ten sam print pojawia się również na poduszce dekoracyjnej znajdującej się na sofie.
Architekt Jacek Kamiński – „Projektuję wnętrza, które dają ich mieszkańcom jak najwięcej przyjemności. Nie podążam za trendami, ale za potrzebami, emocjami i doświadczeniami klientów tak, żeby ich mieszkanie/dom było jak najlepiej do nich dopasowane. Zależy mi na tym, żeby poza świetnym efektem końcowym w postaci unikalnego, funkcjonalnego i pięknego wnętrza, także całe doświadczenie tworzenia go było dobrym wspomnieniem”.