Styl industrialny i eko – połączenie stworzone na boski obraz

Może zdarzyło się komuś słyszeć legendę o tym, że zwykły zjadacz chleba postanowił urządzić dom w eklektycznym duchu. Jak opętany mieszał stare z nowym. Kolory wybierał po ciemku, a meble po omacku. Dekoracje wylosował na loterii… wyszedł sobie ot taki domek i Kowalski wcale nie płakał jak projektował. Styl eklektyczny jest, bo jest. Istnieje gdzieś tam w mikrokosmosie, a co najwyżej w najdzikszych zakamarkach internetów. Czy, aby na pewno? Dlaczego styl eklektyczny wcale nie musi tak wyglądać i o tym dlaczego warto wychodzić poza schematy – o tym będzie w dzisiejszym wpisie.

 

Wszystko w temacie… kompletów

Jakiś czas temu usłyszałam poradę stylistyki modowej o tym, aby nie zawracać sobie głowy nic nieznaczącymi detalami podczas dobierania garderoby. Owa Pani opowiadała o tym, że często ma do czynienia z klientkami, które w danej kreacji wyglądają zjawiskowo, ale nie decydują się na zakup, ponieważ… rękaw odstaje o milimetr za dużo, albo materiał marszczy się w jednym miejscu na plecach.

Tak samo jest z wnętrzami. Oczywiście powinny być one skrojone na miarę naszych potrzeb, ale nie wolno popadać w skrajności. Jak najbardziej dopuszczalne (a nawet wskazane) są drobne szaleństwa. I naprawdę świat się nie zawali jeśli wersalka, stół i krzesła nie będą pochodziły z jednego kompletu ,,Anastazja”.

 

Ostatnio marzyłam o romansie stylu skandynawskiego i boho, a dziś uraczę Was jeszcze ciekawszym połączeniem. Styl industrialny i eko – będzie pięknie! Zapraszam!

 

 

Styl eklektyczny w dwóch słowach

Styl eklektyczny zakłada łączenie kilku kierunków i choć na pierwszy rzut oka tak urządzone wnętrze wygląda, jakby nic tam do siebie nie pasowało, to w rzeczy samej każdy szczegół jest tu dopracowany, tak aby w pozornym chaosie można było odnaleźć wspólny mianownik.

 

Przeczytaj więcej o stylu eklektycznym we wnętrzach >>

 

 

Styl industrialny i eko – dlaczego to doskonałe połączenie na miarę naszych czasów?

Styl industrialny jest dosyć surowy. Panuje tu chłodna kolorystyka i próżno szukać tu dekoracji. Eko dąży do harmonii i spokoju kompozycji, a największą inspirację stanowi niedościgniona w swej doskonałości natura. Dlaczego warto połączyć te dwie stylistyki?

 

EKODOM – z miłości do natury >>

 

LOFT UDOMOWIONY

Coraz częściej można zetknąć się z projektami wnętrz, których autorzy z dumą oświadczają, że w końcu… udało się… LOFT ZOSTAŁ UDOMOWIONY i że bliżej mu do przytulnego gniazdka niż do murów opuszczonej fabryki.

Z drugiej strony już od kilku sezonów, można zauważyć trend na ekologiczne rozwiązania. W swoich domach tworzymy kąciki, których zadaniem jest przybliżenie nas, chociaż w minimalnym stopniu, do łona natury. Przygotowujemy lasy w słoiku, ochoczo sięgamy po ogromne rośliny doniczkowe… nie wspominając już o trendzie urban jungle, który w dużym uproszczeniu promuje tworzenie „dżungli” w samym środku miasta.

A gdyby tak zaczerpnąć z dobroci tych dwóch kierunków i je połączyć w ramach jednej aranżacji? Sądzę, że to doskonały koncept, a projekty przedstawione w dzisiejszym wpisie są tego wspaniałym dowodem.

 

 

Jak połączyć styl industrialny i eko?

Zacznijmy od kolorystyki. Styl industrialny lubuje się w szarościach, czerni i bieli, natomiast eko zawsze wybierze kolory ziemi, takie jak: brązy, beże, żółcienie, zielenie. Jak widzicie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć barwy charakterystyczne dla tych dwóch kierunków. Co powiecie na biele i szarości urozmaicone butelkową zielenią?

 

 

Pleciemy dalej…

Pamiętajmy o tym, aby w żadnym wypadku nie odzierać stylu industrialnego z jego największych smaczków. W rzeczy samej mowa tu o charakterystycznym oświetleniu, czerwonej cegle, betonie i odkrytych elementach instalacji elektrycznej, albo hydraulicznej. Tą surową estetykę możemy przełamać dodatkami typowymi dla kierunku eko. Warto postawić na wiklinowe kosze, stoliki kawowe,  fotele czy krzesła. Mogą to być również tekstylia wykonane z naturalnych materiałów, takich jak wełna, len, albo bawełna.

 

Postaw na zróżnicowane faktury i patchworki, które jeszcze bardziej podkreślą klimat wnętrza urządzonego w stylu industrialnym i eko.

 

 

Łączymy stare z nowym

Zarówno styl industrialny, jak i eko czuje sentyment do mebli z duszą. Mowa tu o tych znalezionych na pchlim targu, strychu babci, albo pochodzących z recyklingu. Przedmioty, którym nadaje się drugie życie za sprawą renowacji, albo hand made wyśmienicie odnajdą się w loftach doprawionych estetyką eko.

 

Styl, który kochają miłośnicy starych, wyświechtanych przedmiotów z duszą, to shabby chic [czyt. szabi szik]. Wymyśliła go w latach 80. projektantka Rachel Ashwell i on również idealnie odnajdzie się we wnętrzach industrialnych z nutą eko.

 

 

Żywych roślin nigdy dość

Oczyszczają powietrze, poprawiają nastrój, mają działanie lecznicze oraz sprawiają, że wnętrze od razu staje się bardziej przytulne – kwiaty, które są nieodłącznym elementem ekodomów doskonale sprawdzą się w loftowej stylizacji wnętrza. 

 

 

Dużo drewna

Nic tak nie dodaje wnętrzu przytulności jak drewno. Pamiętajcie jednak o tym, że jeśli zależy Wam na urządzeniu miejsca, w którym czuć ducha przyrody, należy wybierać to niedoskonałe – pełne pęknięć i słojów. Takie elementy nadają wnętrzu niepowtarzalny i indywidualny charakter, bo przecież trudno o dwa takie same egzemplarze w naturze.

Drewno możemy wpleć w aranżację za sprawą mebli oraz przede wszystkim drewnianej podłogi. Przykładem desek podłogowych, które doskonale wpiszą się w loftach ubarwionych eko stylem są produkty Charme Parquet. Dzięki możliwościom postarzania drewna czy też szczotkowania go, możemy uzyskać iście ekologiczny efekt. Dopełnieniem parkietu będzie stylowy dywan, najlepiej wykonany ręcznie i z naturalnych materiałów.