Metamorfoza białego mieszkania z różową łazienką w boho azyl

Właścicielka lokalu na warszawskich Bielanach, zgłosiła się do pracowni MIESZKANIE PO PRZEMIANIE, ponieważ potrzebowała radykalnych zmian. Inwestorka na co dzień pochłonięta pracą oraz realizacją pasji podróżniczych, zapragnęła miejsca, w którym odpocznie i miło spędzi czas. Jej dom od bardzo długiego czasu nie był remontowany, a po wyprowadzce dorosłej córki, został w nim pusty pokój. Projektantka Iwona Bernaciak wspomina, że był to jeden z najciekawszych projektów, nad jakimi miała przyjemność pracować. Już podczas pierwszego spotkania z klientką szczegółowo określono zakres prac, funkcjonalność wnętrza, jego styl i wszystkie marzenia projektowe. Wśród wytycznych pojawiła się informacja o naturalnych materiałach takich jak drewno i len, minimalizm w zakresie wyposażenia oraz inspiracje Japonią i stylem boho, który doda odrobinę pazura do aranżacji.

Koncept na małe wnętrze w wiosennym klimacie | GOOD VIBES Interiors

Kojące połączenie stylów 

Lokal, który zastała Iwona Bernaciak, daleki był od tego, o czym marzyła inwestorka. Mieszkanie o powierzchni 60m2 sprawiało wrażenie zimnego i nieskończonego. Królowała tutaj biel, ciemne panele i puste ściany. Ponadto brak dodatków i kilka niemodnych lamp w stylu glamour potęgowały wrażenie pustego wnętrza. Jedynym odstępstwem od tej „skandynawskiej” estetyki była dość osobliwa łazienka, gdzie połączono czarne płytki z ciemnoróżowymi ścianami i dodatkami w stylu Pop artu.

Uwzględniając marzenia i wytyczne inwestorki, projektantka chciała stworzyć jasne i przytulne wnętrze z nutą elegancji. Stylistyka miała nawiązywać do japandi, boho, ale także do wnętrz starych kamienic. Mieszkanie po metamorfozie zyskało piękne, kojące kolory i sporo oryginalnych dodatków oraz tekstyliów. Postawiono na podłogę w jodełkę z litego dębu, stylizowane drzwi, ciekawe lampy oraz złote dodatki. Ścianę w salonie pięknie podkreślono dekoracyjnymi przetarciami w duchu wabi-sabi. Przy niej stanął nowy, drewniany stół z krzesłami z wikliny. Zmiany objęły, także aneks kuchenny. Pojawia się tutaj nowa zabudowa szafek dolnych z ukrytą lodówką i nowy blat. Złote uchwyty, bateria i stolik kawowy, nawiązują do klimatu kamienicznego. Elementy boho wprowadzono za sprawą dodatków: plecionych kwietników, makramy, dywanu i dekoracyjnych poduch. 

Metamorfoza białego mieszkania w azyl wabi-sabi

W całym mieszkaniu konsekwentnie pojawia się podobna jasna i ciepła kolorystyka, przełamana dodatkiem butelkowej zieleni i złota. Uwagę przykuwa ściana, malowana na zmówienie przez artystę HEI. Jest ona odzwierciedleniem stylu wabi sabi, który wywodzi się z Japonii. Słowo wabi oznacza prostotę, natomiast sabi to akceptacja piękna wynikająca z upływu czasu. Według tej idei ładne jest to co niedoskonałe, nadgryzione zębem czasu. Coś dla lubiących minimalizm oraz życie blisko natury. Nowe dekoracje okienne to coś czego zdecydowanie tu brakowało. Dzięki nim poszczególne pokoje stały się przytulne. Metamorfoza białego mieszkania spowodowała, że wnętrze jest spójne, nowoczesne i chce się w nim przebywać.

Ciemny i pusty korytarz zyskał drugie życie. Projektantka zmieniła go tak, by pasował do reszty mieszkania po metamorfozie. Główną dekoracją są drzwi przesuwne w kolorze butelkowej zieleni, które swoim wzorem idealnie pasują do jodełki klasycznej ułożonej na podłodze. Szklane lampy dają ciepłe światło, a postarzane lustro na ścianie wprowadza subtelną elegancję.

Tapicerowane siedzisko w przedpokoju | TOP 16 propozycji architektów

Pokój do relaksu

Pusty pokój, który pozostał po wyprowadzce dorosłej córki inwestorki, miał zamienić się w świątynie relaksu. To miała być przestrzeń, w której będzie można poćwiczyć jogę, poczytać, zapalić wieczorem świece, a czasami popracować. W pomieszczeniu musiała pojawić się nowa kanapa z funkcją spania okazjonalnego oraz miejsce do przechowywania książek. Jedynym starym meblem jaki miał być uwzględniony w nowej aranżacji, była komoda vintage. Piękny mebel w ciemnym wybarwieniu, nawiązujący do Mid-century, idealnie wpisał się w styl wnętrza. Na ścianie przy wejściu do pokoju, projektantka zaproponowała regał z półek w dwóch kolorach : bieli i brązu, który powstał na wymiar. Biel pasuje do biurka i nowych drzwi, brąz do starej komody. Jak podkreśla Iwona Bernaciak: „łączenie starego z nowym to świetna zabawa dla projektanta, wymaga jedynie dobrego wyczucia.”. Bardzo ważne dla inwestorki było znalezienie miejsca na jej zdjęcia z wypraw górskich i podróży. Zaplanowano je nad komodą, gdzie zawisła piękna galeria, którą można podziwiać siedząc na kanapie. 

Domowe SPA

Najciekawszym i najbardziej wymagającym remontu pomieszczeniem okazała się łazienka. Ostry róż na ścianach, lampy z kryształkami, brak miejsca do przechowywania i umywalki. Wnętrze wyglądało na zapomniane, przytłaczające i agresywnie odstawało od stylu reszty pomieszczeń. Tutaj, naprawdę należało zadziałać, by zmienić to miejsce w oazę relaksu, gdzie po długim dniu można zorganizować domowe SPA. Łazienka przeszła więc generalny remont. Pojawiły się nowe płytki, zabudowa z forniru drewnianego, przepiękna tapeta od Wonderwall, a także złote dodatki. Oryginalna lampa w formie liściastych gałązek nadaje aranżacji elegancji i nawiązuje do stylistyki zastosowanej w pozostałych pomieszczeniach. 

Łazienka w stylu japandi – Zamów aranżację!