Choć zapewne każdy ma inne wyobrażenie o wyglądzie swojego mieszkania, co innego nas inspiruje i mamy inne gusta, o których dobra kultura każe milczeć, da się wyłonić trzy elementy, które według naszych skomplikowanych algorytmów mają największy wpływ na to jak urządzamy własne cztery kąty. No dobrze, może przesadziliśmy – nikt z nas nie zna czarodziejskiego wzoru, którego wynik daje nam obraz na najbardziej wpływowe trendy. Kierujemy się jedynie naszym doświadczeniem, które jest sumą Waszych zapytań, czy to internetowych, czy rozmów na żywo w naszych showroomach. Dużą dawkę wiedzy dostarczają nam również najlepsi polscy architekci, którzy nie tylko dzielą się swoimi projektami na naszej stronie (w tym miejscu), ale też na co dzień i od lat z nami współpracują.
Natura naszym najlepszym przyjacielem
Zgiełk miasta, przebodźcowanie, nieustanny pośpiech, permanentne zmęczenie – chyba każdy to zna i chyba nie jeden przekonał się o tym, że wytchnienia czy też nawet uwolnienia od tego wszystkiego, najlepiej szukać na łonie natury. Zaszycie się w lesie, nad jeziorem, czy chociażby leniuchowanie na łące pełnej kwiatów daje niezliczone ilości dobra zarówno dla ciała, jak i ducha. Natura oferuje nam świeże powietrze, ciszę, piękne widoki i ukojenie zmysłów.
Nie bez powodu, coraz częściej próbujemy wprowadzić elementy natury do naszego wnętrza, tak aby po powrocie z pracy móc choć odrobinę poczuć się jak na jej łonie. Innym ważnym czynnikiem, wpływającym na ten stan rzeczy jest coraz głębsza świadomość ekologiczna wiążącą się bezpośrednio z postawą służącą naszej planecie.
Z tego wynika, co możemy już od dłuższego czasu obserwować, że nasze wnętrza kwitną bujną roślinnością. Robimy lasy w słoiku, nie boimy się dużych roślin, a na tekstyliach różnego typu królują monstery, bananowce i inne botaniczne motywy, mające na celu przynajmniej stworzyć iluzję bliskości z naturą.
Rośliny we wnętrzach towarzyszyły nam zawsze, jednak w ostatnich latach, ich obecność stała się wyjątkowo pożądana. Zagarniają przestrzeń bez ograniczeń, wnosząc nową energię i jakość, nawet do najbardziej zachowawczych i stonowanych miejsc. Co więcej – redukują stres, pozytywnie wpływają na nastrój, a także – filtrują powietrze.
Stwórz zielony azyl | Pomysły na rośliny we wnętrzach
Wprowadź motyw botaniczny do swoich czterech kątów
Świadomość i postawa ekologiczna w projektowaniu
Co ważne, coraz chętniej sięgamy po wyposażenie wykonane z naturalnych materiałów. Naturalnym jest wybieranie ledowych źródeł światła, w także stawianie na jakość a nie ilość. Świadomość problemów związanych z zanieczyszczeniem środowiska, sprawia że zamiast kupować bez opamiętania, zastanawiamy się jak coś wtórnie wykorzystać. Nikogo już nie dziwi kompostownik, który jak każdy wie nie wydziela fiołkowych zapachów, w ekskluzywnym apartamencie. Odnawianie starych mebli, czy też stawianie na wysokiej jakości produkty, które pięknie się starzeją, przestają być wynikiem mody, snobizmu, czy widzi mi się. Wynika to z naszego zaangażowania w to, co ważne.
Najlepsze światowe marki stają na wysokości zadania, oferując nie tylko wysokiej jakości produkty. Kulisy ich powstania, zrównoważony rozwój, wtórne wykorzystanie odpadów – to factor x, który obecnie bardziej interesuje niż sam efekt końcowy, czyli w rzeczy samej produkt, który znajdzie się w naszym domu.
Najlepsi, najbardziej świadomi architekci również przyczyniają się do obecności natury w naszych czterech kątach a także dbają o środowisko naturalne. Projektowane przez nich wnętrza prywatne i komercyjne w duchu ekologii to przestrzenie, które redukują stres, a ludzie czują się tam swobodnie i komfortowo.
Ekologiczne rozwiązania w domu | Poradnik Internity Home
Propozycje naszego stylisty
Niedoskonałe piękno
Kolejny kierunek niejako łączy się z pierwszym, bowiem to natura uczy nas, że prawdziwe piękno wcale nie jest zaklęte w równo wystrzyżonych trawnikach. Zachwyt powodują dzikie plaże, nieokiełznane dżungle, majestatyczne góry. Nie bez znaczenia jest także japońska filozofia wabi – sabi promująca odnajdywanie piękna w niedoskonałości, która bardzo mocno zakorzeniła się w naszym myśleniu o projektowaniu.
Na rynku odnajdziemy sztukmistrzów tworzących piękne ściany w stylu wabi – sabi, gdzie obdarty tynk, odłamki różnokolorowych farb i nierówności są szczytem wyrafinowania. Niegdyś niechciane sęki w drewnie, dziś są pożądane. Dywany, tapety i tkaniny dumnie prezentują przetarcia a odkryta autentyczna cegła pod warstwami tynku jest jak wygrana na loterii. Niedoskonałego piękna warto szukać również w rzemiośle. Rozejrzyjmy się wokół, co oferują lokalni artyści. Zauważmy, że przedmioty nadszarpnięte zębem czasu (a przynajmniej tak wyglądające) oraz podejście, gdzie nie wszystko musi być nowe, doskonałe i od linijki, na nowo definiują przestrzeń, w której żyjemy.
Piękno zaklęte w pozornej niedoskonałości
Mix and match
Czy ktoś z was kojarzy mit wnętrza urządzonego w jednym stylu, dajmy na to, skandynawskim? A może twierdzicie, że Wasze mieszkanie właśnie w tym kierunku zostało urządzone? Być może rzeczywiście elementy z tego stylu stanowią przeważającą większość, albo rzeczywiście uparliście się na skandynawski design i nic co skandynawskim nie było, nie mogło trafić do Waszego wnętrza, choćby nawet nie wiem co…
Pewnie trafią się pojedyncze przypadki wielbicieli dyktatury jednego stylu w ramach jednego projektu, jednakże częstszym i też bardziej naturalnym jest sięganie do dorobku różnych stylów, kierunków i czasów. Moda na styl eklektyczny, gdzie dywan w klimacie boho dumnie prezentuje swoje w wdzięki w towarzystwie konsoli w ludwikowskim wydaniu, trwa w najlepsze. Miksujemy stare z nowym (co pięknie koreluje z projektowaniem w duchu ekologii), odważnie łączymy kolory i wzory. Wszystko to wpływa na powstanie nietuzinkowych wnętrz. Wystarczy wykazać się odwagą i wyczuciem, bo (tu warto dodać) co za dużo, to też niezdrowo.
